Społeczeństwo

Podróże mikro i duże

Retrolato. Podróże mikro, duże i z koronawirusem

Wypoczywanie buduje tożsamość społeczną, jest elementem prestiżu, wzmacnia samoocenę. Wypoczywanie buduje tożsamość społeczną, jest elementem prestiżu, wzmacnia samoocenę. Marta Frej
Pandemia nie skasuje tegorocznych wakacji, ale na pewno je zreorganizuje. Szykuje się lato retro.
W PRL turystyka „trafiła pod strzechy”. Było skromnie (działka, wczasy zakładowe, namiot albo przyczepa kampingowa z Niewiadowa), ale masowo.East News, Forum W PRL turystyka „trafiła pod strzechy”. Było skromnie (działka, wczasy zakładowe, namiot albo przyczepa kampingowa z Niewiadowa), ale masowo.

Zdarzyło się coś, co od dziesięcioleci wydawało się tak absurdalne, że aż niemożliwe do powtórki: na wyraźne zapotrzebowanie organizatorów wakacji centralna władza państwowa wydała wytyczne, jak Polak ma wypoczywać. Pandemia zawróciła nas w tym względzie do 7 maja 1949 r., gdy ogłoszono – pod stemplem Komisji Centralnej Związków Zawodowych – model wczasów idealnych: od spisu miejscowości do wypoczywania po instrukcję witania gości. W 1951 r. dokument uzupełniono: „Stoły w sali jadalnej winny być znormalizowane, tj. na cztery względnie sześć osób, ustawione symetrycznie i nakryte czystymi obrusami”.

Wydane w czerwcu 2020 r. zalecenia, jak urządzić wakacje dzieciom i młodzieży, mają znacznie bardziej złowróżbny ton. Dzieciaki generalnie mają być nieprzekraczalnie pogrupowane („należy unikać bezpośredniego kontaktowania się grup podczas pobytu”), w odosobnieniu jeść, spać (4 osoby w pokoju, 4 m kw. na głowę) i plażować.

Powiedz mi, dokąd jedziesz

Z licznych sondaży, np. przeprowadzonego w maju przez Centrum BioStat, wynika, że co prawda połowa respondentów w tym roku zamierza ograniczyć swoje podróże, ale tylko co piąty nie chce w ogóle ruszyć się z domu lub działki. Jednak zamiar podróży za granicę w maju zadeklarowało zaledwie 6 proc. respondentów, w tym 2,4 proc. – na wyjazd zorganizowany. Ale wraz z otwieraniem kolejnych granic to się zmienia.

Jak było w latach poprzednich? Utrzymywała się taka oto tendencja: około 30 proc. siedzi w domu, 70 proc. wyjeżdża: 40 proc. dokądś w kraju, 30 za granicę.

Przyczyną odmówienia sobie wakacji w tym roku częściej jest brak pieniędzy (30 proc.) niż obostrzenia czy obawa przed koronawirusem (mniej niż 20 proc.). Tylko jeden na sześciu Polaków wyznaje, że generalnie woli siedzieć w domu, czyli pięciu na sześciu chce podróżować.

Polityka 27.2020 (3268) z dnia 30.06.2020; Społeczeństwo; s. 22
Oryginalny tytuł tekstu: "Podróże mikro i duże"
Reklama