Społeczeństwo

Polak głodny krwi

Zwolennicy tortur

Środkowa część XV-wiecznego tryptyku „Męczeństwo św. Hipolita” pędzla Dirka Boutsa (starszego). Środkowa część XV-wiecznego tryptyku „Męczeństwo św. Hipolita” pędzla Dirka Boutsa (starszego). Getty Images
Rozmowa z dr Hanną Machińską, zastępczynią rzecznika praw obywatelskich, o tym, dlaczego wielu z nas uważa, że tortury są dopuszczalne.
Lech Mazurczyk/Polityka

VIOLETTA KRASNOWSKA: – Wściekły tłum stoi przed prokuraturą. W środku zatrzymany w sprawie zabójstwa 10-letniej Kristiny. Ludzie żądają krwi „zboczeńca”. Widziała pani?
HANNA MACHCIŃSKA: – Ci ludzie rozpaleni emocjami prawdopodobnie dokonaliby linczu. Nie było szansy, żeby ktoś tam pomyślał, że sprawiedliwość wymaga rzetelnego procesu.

Adam Bodnar zauważył, że wyprowadzanie człowieka przez policję boso, w bieliźnie jest nieludzkie. Natychmiast na głowę RPO spadła lawina krytyki. Zaskoczył panią ten atak?
RPO działał zgodnie ze swoim mandatem. Taki mamy obowiązek – występować przeciw torturom, nieludzkiemu, poniżającemu traktowaniu, co niestety coraz częściej się zdarza. Od mowy nienawiści do czynów z nienawiści brakuje naprawdę niewiele.

Myśli pani, że gremia międzynarodowe przejmują się zatrzymaniem „bandyty” gdzieś w Polsce?
Wiem, że się przejmują. Kiedy mówię, że policja działała w tym przypadku nieludzko, dopuszczając się poniżającego traktowania, to wyrażam nie tylko naszą ocenę. Obraz z zatrzymania został pokazany w telewizjach w wielu krajach. Kiedy obejrzeli to współpracujący z nami przedstawiciele organizacji międzynarodowych, byli w szoku. W ich oczach utrwalił się obraz wleczonego człowieka. Kimkolwiek by był, takie traktowanie jest niegodne.

Sąd stwierdził właśnie, że zatrzymanie było prawidłowe.
My jednak z całą mocą podtrzymujemy stanowisko wyrażone w oświadczeniu Krajowego Mechanizmu Prewencji Tortur. Uznajemy, że działania były nieproporcjonalne, naruszające godność.

Pytałam policjantów o sens robienia takich filmów. Tłumaczą, że chcą pokazać społeczeństwu upadek przestępcy. On rozpłaszczony w majtkach na podłodze, nad nim policjant.

Polityka 31.2019 (3221) z dnia 30.07.2019; Społeczeństwo; s. 38
Oryginalny tytuł tekstu: "Polak głodny krwi"
Reklama