Senator Grzegorz Bierecki znalazł winnych („Gość Niedzielny”): „Politycy PO niszczą reputację instytucji depozytowej gwarantowanej przez państwo. Narażają na straty nie senatora Biereckiego czy jego kolegów, a miliony Polaków i Skarb Państwa. Swoim działaniem mogą doprowadzić do nieszczęścia, jeśli ludzie uwierzą w wymyślane przez nich bajki”.
Andrzej Stankiewicz przypomina w „Rzeczpospolitej”, kto regularnie pisał na łamach gazetki „Dobry Znak” sponsorowanej przez SKOK Wołomin: „senator PiS Jan Maria Jackowski oraz dawni posłowie PiS Artur Zawisza i Marian Piłka. Wśród publicystów gazety często pojawiali się wspierający PiS Jan Pietrzak i Marcin Wolski, Józef Szaniawski oraz dziennikarze wydawanej przez PiS »Gazety Polskiej«, która dziś zarzuca prezydentowi Komorowskiemu związki z Wołominem. (...) Janusz Korwin-Mikke oraz była rzeczniczka rządów SLD Aleksandra Jakubowska”. Od 2009 r. poseł Janusz Piechociński z PSL pisał – jak sam potwierdza – „systematycznie i gratis”.
Magdalena Żuraw, autorka książki „Idiotyzmy feminizmu”, wspomina w „Do Rzeczy”, jak kandydowała do Sejmu w 2011 r.: „Dostałam całkiem dobre miejsce na liście wyborczej i osiągnęłam cel, jaki sobie postawiłam – chciałam pomóc w osłabieniu Platformy Obywatelskiej wśród jej najwierniejszego elektoratu, czyli w więzieniach, bo tam PO zawsze ma świetne wyniki. Udało się – właśnie w zakładach karnych dostałam najwięcej głosów (śmiech)”.
Władysław Bartoszewski w „Newsweeku”: „kumulacja dramatycznych wydarzeń w moim życiu sprawiła, że potrafię cieszyć się normalnością.