Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Społeczeństwo

Polityka i obyczaje

Polityka

Krystyna Skarżyńska, psycholog społeczny, w „Gazecie Wyborczej” przedstawiła wstępne wnioski z badań, które dowodzą, iż coraz gorzej traktujemy polityków: „Co piąty dorosły Polak uważa, że dopuszczalne jest obrażanie, wyzywanie polityków i wysyłanie gróźb pod ich adresem. Co dziesiąty akceptuje użycie siły fizycznej wobec polityków, którzy ich zdaniem źle rządzą lub niszczą kraj”.

Małgorzata Kidawa-Błońska, sekretarz stanu w Kancelarii Premiera, w Radiu RMF broniła Stefana Niesiołowskiego: „Ja wiem, że on budzi wielkie emocje, ale ma tyle samo przeciwników co zwolenników, ludzie go albo nienawidzą, albo kochają. A to jest naprawdę bardzo dobry człowiek”.

W „Głosie Wielkopolskim” poruszająca skarga Konrada Napierały, pełnomocnika burmistrza Swarzędza, który ze Zdzisławem Kulczyńskim, szefem miejscowych struktur PiS, debatował w programie lokalnej telewizji, a także po programie: „Gdy już chciałem odejść, pan Kulczyński zajechał mi drogę rowerem, uderzył mnie w twarz, kopnął i przyłożył jeszcze jednośladem”.

Za jedno z najbardziej pomysłowych haseł przedwyborczych należy uznać slogan Zofii Wódki, kandydatki do rady miasta Zawiercia: „Wódka – najlepszy wybór”. Natomiast samochwalstwem popisał się Radosław Urbaniak, kandydat do rady miejskiej w Wieluniu, który zapewnia na plakacie, iż jest „Leniwy, ale uczciwy”.

Spośród muzyków wspierających kandydatów do samorządów wyróżnia się Andrzej Rosiewicz, który dla Janusza Dzięcioła z Grudziądza, niegdysiejszego zwycięzcy „Big Brothera”, napisał twista z wątkiem geopolitycznym: „Mam nadzieję, będę z wami szczery, w Grudziądzu nie będą liczyć rosyjskie serwery”.

Polityka 45.2014 (2983) z dnia 04.11.2014; Polityka i obyczaje; s. 122
Reklama