Społeczeństwo

Misską być

Coraz młodsze lolitki

10-letnia Thylane w sesji dla brytyjskiego „Vogue'a” 10-letnia Thylane w sesji dla brytyjskiego „Vogue'a” East News
Kolonijnym hitem tego lata były Girls Campy, Friends Campy i Beauty Campy. Na tych obozach uczono kilkuletnie dziewczynki sztuki makijażu i chodzenia na wysokich obcasach.
6-letnia Eden Wood, główna bohaterka amerykańskiego reality-show  „Eden's World”AP/East News 6-letnia Eden Wood, główna bohaterka amerykańskiego reality-show „Eden's World”

Nazwy są zapożyczone, wzorce też, idea oczywista: trzeba się w życiu dobrze wizualnie sprzedać. „Czy marzyłyście, żeby zostać gwiazdą? Na pewno! Rozwijamy Waszą wyobraźnię, uczymy postaw, które zaowocują lepszym startem w dorosłe życie” – tak Biuro Usług Turystycznych BUT reklamuje się w internecie. Za jedyne 1,4 tys. zł przez 10 dni dziewczynki w wieku 6–12 lat uczą się, jak zrobić make-up, dobrać ciuchy, żeby zakryć wady i wyeksponować zalety (tu prezentowane są wzory sylwetek dorosłych kobiet), jak prezentować się przed kamerą, poruszać z gracją i chodzić na obcasach krokiem modelki.

Główne punkty kolonijnego programu to: nakręcenie teledysku, tworzenie i prezentowanie newsów (na wzór „Faktów”), fashion night i oczywiście ­wybory Miss Beauty Camp. Prezen­tacje dziewczynek trafiają na YouTube, gdzie można zagłosować. Kilkulatki mówią, że interesują się modelingiem i shoppingiem. Na koniec, na wzór talent show, pokazują na palcach numer, który im przydzielono, mówiąc: „jeśli zagłosujesz, nie pożałujesz!” lub wręcz coś o numerkach.

Adam Karski, choreograf kolonii, przekonuje, że pomagają im „wdepnąć w dorosłe życie”. Organizatorka Natalia Wyźnikiewicz z BUT dodaje też, że jedynie odpowiada na zapotrzebowanie rynku, bo zaczęła się w Polsce „era kolonii dziewczyńskich”, a „małe kobietki lubią tak spędzać czas”.

Polityka 34.2014 (2972) z dnia 19.08.2014; Społeczeństwo; s. 24
Oryginalny tytuł tekstu: "Misską być"
Reklama