Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Społeczeństwo

Posłowie pod wpływem krzyża

Z życia sfer

Jak wiadomo okres świąteczny to ciężki czas dla prawdziwego katolika.

„»White Christmas« już leci z głośników w hipermarketach, centra handlowe, hotele i pasaże udekorowane są tysiącami żarówek, a Santa Clausy krążą po ulicach w rozmaitych, także genderowo-poprawnych, formach, czyli w spódniczkach, niekiedy bardzo zresztą krótkich” skarży się red. Terlikowski z „Frondy”. Oburzeniu tego publicysty trudno się dziwić, bo wiadomo, że na widok Santa Clausa w krótkiej spódniczce nawet najtwardszy katolik traci rozum i zamiast wyciszać się przy kolędach, zaczyna namiętnie okazywać swoje uczucia religijne.

Niestety, obecność przebranych za Świętych Mikołajów genderowo-poprawnych Santa Clausów w kusych spódnicach to niejedyny palący problem w naszym życiu publicznym. Są np. niepokojące informacje, że posłankę Pawłowicz prześladuje obecność flagi unijnej, w wyniku czego cały czas widzi ona gwiazdy na błękitnym tle. Posłowie Twojego Ruchu są z kolei prześladowani przez wiszący w Sejmie krzyż, przeciwko któremu musieli nawet wystąpić na drogę sądową. Posłowie ci narzekają, że konieczność debatowania i uchwalania prawa pod wiszącym krzyżem narusza ich wolność sumienia, co powoduje, że podczas sejmowych wystąpień często nie są sobą i głoszą poglądy, które są im obce.

Niedawno sąd apelacyjny oczyścił krzyż ze stawianych mu zarzutów i pozew posłów Twojego Ruchu oddalił. Sąd stanął na stanowisku, że krzyż niczego nie narusza, gdyż jest symbolem pasywnym oraz „elementem dopuszczalnego uzewnętrzniania uczuć religijnych”, a pozywający krzyż nie potrafili udowodnić, że na skutek kontaktów z krzyżem ponieśli jakąś szkodę. W odpowiedzi posłowie zapowiedzieli zgłoszenie skargi kasacyjnej do Sądu Najwyższego, gdyż ich zdaniem zarówno wyrok, jak i jego bełkotliwe uzasadnienie rodzą podejrzenie, że oddalając pozew, sąd mógł znajdować się w stanie wskazującym na wyraźny wpływ krzyża.

Osobiście uważam, że posłowie Twojego Ruchu powinni przestać się nad sobą użalać. To nie nasza wina, że brakuje im silnej woli i zamiast krzyżowi czynnie się przeciwstawić, ulegają mu. Moim zdaniem powinni wziąć przykład z prześladowanej przez unijną flagę posłanki Pawłowicz, która zamiast skarżyć się w sądzie, że flaga obraża jej patriotyczne uczucia, przeszła do kontrataku i sama zaczęła obrażać flagę tak, że ta o mało co nie opadła do połowy masztu. Znając polemiczną klasę sympatycznej posłanki, spodziewam się, że kiedy jeszcze raz spotka tę „unijną szmatę”, poprawi jej wałkiem do ciasta.

Polityka 51-52.2013 (2938) z dnia 17.12.2013; Felietony; s. 6
Oryginalny tytuł tekstu: "Posłowie pod wpływem krzyża"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną