Prezydent Komorowski złożył wizytę we Francji. Jak zauważył „Super Express” analizując zdjęcia z powitania, gość zrobił na gospodarzu silne wrażenie: „Przy powitaniu nasz przywódca tak mocno uścisnął rękę prezydenta Francji, że na jego twarzy pojawił się grymas bólu. I od tego momentu Hollande doskonale wiedział, że z Polską trzeba się po prostu liczyć”.
Filozofka Agata Bielik-Robson przekonuje w „Wysokich Obcasach”, iż „wbrew powszechnemu entuzjazmowi Robert Lewandowski jednak bohaterem narodowym nie jest”, ponieważ w krajowych warunkach niewiele by osiągnął, natomiast „świetnie się rozwija w kontekście, który stworzyli dla niego »obcy«”. Konkluzja nie tylko piłkarska: „Polak potrafi. Polska nie bardzo”.
Trwa ustalanie, kto przyprowadził Kaczyńskiemu mecenasa Rafała Rogalskiego. „Z tego, co sobie przypominam, to Zbigniew Ziobro rekomendował i przyprowadził do PiS Rogalskiego – twierdzi Joachim Brudziński. – Obaj panowie współpracowali ze sobą w sensie towarzyskim, przekraczającym zawodowe kontakty”.
Ziobro się nie wypiera, lecz przypomina jednocześnie, że przyprowadził do PiS także inne osoby, np. obecną wiceprezes partii Beatę Szydło oraz kilkunastu innych parlamentarzystów. Naprawdę zaś żałuje jedynie tego, iż do centrali w Warszawie rekomendował Adama Hofmana: „Nie doceniłem Himalajów cynizmu pana Adama”.
Jacek Kurski, jeden z liderów Solidarnej Polski (w przeszłości bliski współpracownik prezesa PiS), na pytanie „Super Expressu”, do czego Jarosławowi Kaczyńskiemu potrzebny jest Adam Hofman: „Do tego, żeby w końcu go wyrzucić i obwinić za jakąś kryzysową sytuację”.