Któż nie miał ochoty zaraz po lekcjach zabarykadować się we własnym pokoju? Odciąć się od okropnych nauczycieli, ukryć przed potworami takimi jak praca domowa, piórnik, ekierka albo cyrkiel? Taką potrzebę mieli też zapewne projektanci z firmy L’Edito, którzy stworzyli mebel Forteresse, czyli drewnianą warownię. Może on służyć jednak nie tylko do eskapistycznych zabaw – zachęca do zmierzenia się ze szkolnymi trudnościami. Wystarczy dostawić do zaplecza fortecy taboret i zamienia się ona w biurko: podstawową broń w walce o zwycięstwo nad pracą domową.
Polityka
22.2012
(2860) z dnia 30.05.2012;
Fusy plusy i minusy;
s. 103
Oryginalny tytuł tekstu: "Dziecięca warownia"