Dobrze zaprojektowana przestrzeń pozwala wydzielać miejsca do spokojnej pracy i nauki zdalnej, zapewniając spokój domownikom. Balkon czy taras pozwalają odetchnąć świeżym powietrzem, gdy wychodzenie z domu trzeba ograniczyć do minimum. Własny ogródek to ogromny atut, nawet jeśli jest on niewielkich rozmiarów i ogranicza się do fragmentu sąsiadującego z mieszkaniem na parterze. Nic dziwnego, że chociaż wiele branż gospodarczych boryka się ze skutkami pandemii, to akurat budownictwo mieszkaniowe na pewno nie wykazuje oznak kryzysu.
Przeciwnie, deweloperzy biją rekordy, rośnie zainteresowanie domami jednorodzinnymi, w świetnej formie jest zwłaszcza rynek pierwotny, czyli nowe nieruchomości.
Jak wynika z „Badania preferencji oraz satysfakcji z zakupu mieszkania na rynku pierwotnym”, przeprowadzonego dla Otodom przez pracownię Kantar, Polacy widzą wiele zalet zakupu nowego mieszkania czy domu. Dla 39 proc. ankietowanych atutem jest brak konieczności remontów budynku, prawie tyle samo osób ceni fakt, że same mogą zdecydować o wystroju wnętrza. Jedna czwarta wskazuje na nowoczesną infrastrukturę, na przykład windę, a niewiele mniej ankietowanych wśród zalet wymienia większą estetykę i niższe koszty użytkowania. Atutami są też możliwość wykupu miejsca parkingowego czy brak prowizji dla agenta nieruchomości.
Jednak także rynek wtórny cieszy się dziś ogromnym zainteresowaniem. Pozwala on na bardzo szybką przeprowadzkę, bez konieczności czekania na dokończenie budowy czy wykończenie wnętrza. A właśnie przy pandemicznych ograniczeniach większy metraż czy lepsze rozplanowanie wnętrza są potrzebami, które wiele rodzin chce zaspokoić jak najszybciej. Rynek wtórny oferuje także nieruchomości z łatwym dostępem do istniejącej infrastruktury – rozwiniętej sieci komunikacji miejskiej czy placówek edukacyjnych.