Rynek

Banki inwestycyjne

BANKI INWESTYCYJNE – to główni sprawcy kryzysu. Czasy, gdy bankowość polegała na skąpstwie i pilnowaniu skarbców pełnych złota, dawno należą już do przeszłości. Większość dzisiejszych banków to firmy handlujące kapitałem: biorą pieniądze w depozyt od jednych, by w formie kredytu pożyczyć je innym. Tak działają banki detaliczne. Bankowość inwestycyjna to hazardowa odmiana tej samej działalności – na użytek korporacji, bogaczy i swój własny.

Bankierzy inwestycyjni grali do niedawna pierwsze skrzypce na nowojorskiej Wall Street i w londyńskim City: zbierali kapitał na przejęcia i fuzje, pomnażali cudze majątki i spekulowali na papierach wartościowych, surowcach i walutach (np. polskim złotym). W wolnych chwilach zajmowali się inżynierią finansową, czyli wymyślaniem nowych produktów inwestycyjnych, m.in. derywatów kredytowych. Panowie Wszechświata – jak lubili o sobie mówić – stanowili rodzaj bankowej arystokracji.

Kryzys finansowy położył trupem czołówkę banków inwestycyjnych. Lehman Brothers zbankrutował, Bear Stearns i Merrill Lynch zostały przejęte przez wielkie banki detaliczne, a Goldman Sachs i Morgan Stanley same się w nie przekształciły, by móc ubiegać się o pomoc państwa. W Europie bankowością inwestycyjną zajmowały się oddziały czołowych banków detalicznych – stąd większy niż w Ameryce zasięg kryzysu bankowego.

Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Między sobą żartują: „Jak poznać biegacza? Sam ci o tym powie”. To już cała subkultura

Strava zastąpiła mi Instagram – wyjaśnia Michał. – Wrzucam tam zdjęcia z biegania: jakiś widoczek, zdjęcie butów, zmęczona twarz, kawka po bieganiu, same istotne rzeczy.

Norbert Frątczak
12.01.2025
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną