Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Rynek

Śmiecić odpowiedzialnie

Producenci będą musieli za każde wprowadzone na rynek opakowanie uiścić określoną opłatę. Producenci będą musieli za każde wprowadzone na rynek opakowanie uiścić określoną opłatę. Sergey Klopotov / Shutterstock
Kto ma płacić za zbiórkę i recykling opakowań, których nieustannie przybywa? Rząd planuje wprowadzenie nowych przepisów, które już wzbudzają wielkie emocje. O ile wzrosną ceny w sklepach i czy dzięki temu spadną opłaty odpadowe, jakie co miesiąc naliczają nam gminy?

Cel jest jasny i co do tego nikt nie ma wątpliwości: musimy lepiej sortować odpady, aby zbierać jak najwięcej tych nadających się do recyklingu i ponownie je wykorzystywać. W przeciwnym razie będziemy nie tylko szkodzić środowisku, ale także naszym portfelom. Już teraz Polska płaci co roku do unijnej kasy ponad 2 mld zł tzw. podatku plastikowego. To kara za tworzywa sztuczne, których nie wykorzystujemy ponownie. Poza tym grożą nam inne unijne sankcje. Już w tym roku powinniśmy poddać recyklingowi przynajmniej 65 proc. odpadów opakowaniowych, a w 2030 r. ten wskaźnik dojdzie do 70 proc.

Tymczasem Polska jako jedyny kraj w całej Unii Europejskiej nie ma nawet pełnego systemu Rozszerzonej Odpowiedzialności Producenta (ROP). Pod tym skomplikowanym hasłem kryje się prosta zasada – to firmy wprowadzające na rynek produkty, które staną się odpadami, powinny ponosić koszty ich zbiórki oraz przetworzenia bądź utylizacji. Nasze zaległości dotyczą zwłaszcza ROP w zakresie opakowań, a to zdecydowana większość odpadów, które należy poddać recyklingowi. Poprzedni rząd nie wprowadził odpowiednich przepisów, chociaż zgodnie z unijnymi regulacjami miał na to czas do 2023 r. Obecny próbuje nadrabiać zaległości. Niedawno Ministerstwo Klimatu i Środowiska zaprezentowało założenia nowych przepisów o ROP, a niedługo pojawi się projekt ustawy. Jeśli uda się ją szybko uchwalić, pierwsze zmiany pojawią się w 2026 r.

Zbiórki odpadów: kto płaci?

Jednak nie znaczy to, że budowa ROP przebiega w spokojnej atmosferze. Bo chociaż zarówno gminy, organizujące lokalne systemy zbiórki odpadów, jak i producenci wprowadzający opakowania na rynek zgadzają się co do potrzeby zmian, to już ich koncepcje są bardzo różne. Obie strony patrzą na siebie od dawna z podejrzliwością, bo gra idzie o wielkie pieniądze.

Polityka 17/18.2025 (3512) z dnia 22.04.2025; Rynek; s. 56
Reklama