O exodusie na razie nie ma mowy. Wśród mediów profil na X skasował jako pierwszy „Guardian”, potem dołączyła „La Vanguardia” i Europejskie Stowarzyszenie Dziennikarzy. W Polsce największym echem odbiło się „wyiksowanie” „Gazety Wyborczej”. Na symboliczny gest opuszczenia platformy, która w rękach Elona Muska stała się narzędziem kłamliwej propagandy i podsycania podziałów, zdecydowali się artyści, m.in. Whoopi Goldberg, Elton John, Jim Carrey, Stephen King. Muzyk Jack White zamknął konto na X w 2022 r., reagując na przywrócenie profilu Donalda Trumpa. Napisał do Muska: „Trump został usunięty z Twittera (w 2021 r., zanim Musk kupił portal – przyp. red.), bo wielokrotnie zachęcał do aktów przemocy, a wskutek jego kłamstw i rozbuchanego ego zginęli ludzie. Z rozmysłem oddajesz platformę notorycznym kłamcom i umywasz ręce jak Piłat”.
Media społecznościowe świetnie zarabiają na emocjonalnej inbie oraz polaryzacji. A Musk celowo i metodycznie to podgrzewa. Bartosz Pawłowski ze stowarzyszenia Demagog, zajmującego się prostowaniem kłamstw, przeinaczeń i manipulacji obecnych w przestrzeni publicznej, głównie ze strony polityków: – Ponad 80 proc. kłamliwej antyukraińskiej propagandy opublikowano właśnie na X. W ostatnich miesiącach rzuca się w oczy coraz więcej nieprzyzwoitych, obraźliwych i wulgarnych treści. Szerzy się antysemityzm, rasizm i negowanie Holokaustu. Prośby o usunięcie tych treści są nieskuteczne, bo Musk twierdzi, że tak właśnie wygląda wolność słowa. A program notek społeczności, w teorii mający na celu prostowanie fałszywych treści, nie zawsze działa.
Jedni demonstracyjnie kasują swoje konta na X, a Jarosław Kaczyński właśnie je uruchomił. Rozkręca się prezydencka kampania wyborcza, więc trzeba szukać nowych kanałów dotarcia.