Rynek

Butelki przewrotne

Czy będzie kaucja za butelki i puszki? Ten system jest bez ładu i składu

Największe zmiany system kaucyjny oznacza dla producentów napojów. Największe zmiany system kaucyjny oznacza dla producentów napojów. Gopixa / Shutterstock
Już od nowego roku ma wejść w życie system kaucji za butelki i puszki. Tymczasem sklepy są nieprzygotowane, samorządy straszą podwyżkami opłat śmieciowych, a rząd sam nie wie, czy zdąży z ustawą.

Aby było czyściej i bardziej ekologicznie, trzeba sporo wydać. A dokładnie 14 mld zł. Tyle ma kosztować, według firmy doradczej Deloitte, budowa w Polsce systemu kaucyjnego. Jednak to wcale nie pieniądze są dziś największym problemem, lecz organizacyjny chaos. Rok temu uchwalono ustawę przygotowaną przez rząd PiS, ale jest ona pełna błędów i absurdów.

Obecny rząd obiecuje nowelizację przepisów, która jednak nie dotarła jeszcze do parlamentu. Nie wiadomo zatem, czy zostanie uchwalona przed końcem roku, a system kaucyjny ma zacząć działać – przynajmniej w teorii – już 1 stycznia 2025 r. Sklepy i samorządy apelują, żeby ten termin przesunąć, najlepiej o rok, i dać więcej czasu na przygotowania. Resort klimatu i środowiska odpowiedzialny za przepisy kaucyjne wciąż twierdzi, że nie ma takiej potrzeby, ale samo Rządowe Centrum Legislacyjne wątpi, czy nowa ustawa zostanie uchwalona w tym roku.

Nawet jeśli uda się to zrobić, nie znaczy to, że już w styczniu trzeba będzie płacić kaucję przy zakupie napojów, a potem oddawać opakowania, by ją odzyskać. Wiele wskazuje na to, że start tego ogromnego systemu (spośród państw unijnych większy jest tylko w Niemczech) odbędzie się na raty. To na pewno zdezorientuje klientów, bo równolegle w sprzedaży, przynajmniej przez kilka miesięcy, będą opakowania już objęte i jeszcze nieobjęte kaucją. Wszystko zależy od producentów, którzy muszą zmienić etykiety swoich napojów. Pojawią się na nich informacja o kaucji i nowy kod kreskowy. Wszystko po to, aby sprytni konsumenci nie próbowali oszukać systemu. Już teraz niektórzy chwalą się, że zbierają puste butelki i puszki, kupowane jeszcze bez kaucji, a w styczniu pobiegną do sklepów, oddadzą je i na tym zarobią. Ten plan się jednak nie powiedzie.

Masa dziwnych rozwiązań

Opakowania włączone do systemu kaucyjnego będą miały inne etykiety i kody niż obecnie dostępne, a właśnie sczytanie takiego kodu kreskowego (przez maszynę lub sprzedawcę) okaże się niezbędnym warunkiem odzyskania 50 gr.

Polityka 42.2024 (3485) z dnia 08.10.2024; Rynek; s. 45
Oryginalny tytuł tekstu: "Butelki przewrotne"
Reklama