Rynek

Bank zapłaci za błąd

Jeśli bank naruszył przepisy przy udzielaniu kredytu, konsument ma obowiązek oddać wyłącznie sam kapitał, bez żadnych odsetek czy prowizji. Jeśli bank naruszył przepisy przy udzielaniu kredytu, konsument ma obowiązek oddać wyłącznie sam kapitał, bez żadnych odsetek czy prowizji. Virrage Images / Shutterstock
Kredyt bez odsetek i prowizji? To możliwe, gdy bank – w pogoni za zyskiem – popełnił błąd w umowie na niekorzyść klienta. Kto ma szansę na taką darmową pożyczkę i jak walczyć o swoje prawa?

Spłacający kredyty konsumenckie często nawet nie wiedzą o tym przepisie, istniejącym już od 2011 r. A może on przynieść ogromne oszczędności. Chodzi o art. 45 ustawy o kredycie konsumenckim, określany często jako sankcja kredytu darmowego. Pod tym określeniem kryje się prosta zasada: jeśli bank naruszył przepisy przy udzielaniu takiego kredytu (jego maksymalna wysokość to 255 tys. zł), konsument ma obowiązek oddać wyłącznie sam kapitał, bez żadnych odsetek czy prowizji. Nie chodzi przy tym o unieważnienie takiej umowy, jak w przypadku toksycznych kredytów frankowych. Jeśli bank popełnił błąd, umowa kredytu konsumenckiego jest wciąż ważna, ale na innych zasadach. Konsument ma spłacić wyłącznie pożyczoną kwotę (czyli kapitał) i ani grosza więcej. W ten sposób państwo próbuje bronić klienta – stronę słabszą – przed naruszeniem jego interesu przez instytucję finansową, czyli stronę silniejszą.

Kiedy można skorzystać z tej sankcji darmowego kredytu? Ustawa wylicza wiele możliwości, ale najczęściej chodzi o nieuczciwy mechanizm naliczania prowizji za udzielenie kredytu do kwoty tego kredytu. W takiej sytuacji odsetki są naliczane nie od samej pożyczonej sumy, lecz od kwoty powiększonej o prowizję, a to niezgodne z przepisami. Inne spotykane naruszenia prawa to brak wskazania w treści umowy kredytowej dokładnego terminu wypłaty środków oraz błędy w obliczeniach rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania (RRSO). Zdarzają się również umowy, w których bank nie poinformował konsumenta o tym, że w przypadku wcześniejszej spłaty całkowity koszt kredytu zostanie proporcjonalnie obniżony.

Oczywiście konsumenci sami mogą mieć problemy z ustaleniem, czy w ich umowie pojawiły się tego typu błędy. Warto zatem skontaktować się z prawnikiem i poprosić o bezpłatną analizę swojego kredytu konsumenckiego. Trzeba przy tym pamiętać, że zasada sankcji darmowego kredytu nie obowiązuje niestety w przypadku kredytów hipotecznych. Kto uważa, że bank popełnił błąd, może poinformować instytucję finansową o chęci skorzystania z sankcji kredytu darmowego. Na tym rzecz jasna nie koniec, bo bank prawie na pewno zakwestionuje taką interpretację i konieczna będzie droga sądowa.

Sami klienci coraz częściej interesują się tym tematem i szukają porad, np. u Rzecznika Finansowego. – W 2023 r. na 7419 wniosków interwencyjnych kierowanych do departamentu bankowego 1880 dotyczyło kredytów konsumenckich, z czego 240 odnosiło się bezpośrednio do sankcji kredytu darmowego. Natomiast w pierwszej połowie br. odnotowaliśmy już 180 spraw z tego zakresu – mówi Maciej Sawa, rzecznik prasowy Biura Rzecznika Finansowego.

Pozwów przeciw bankom przybywa, są też już pierwsze wyroki korzystne dla kredytobiorców. Same banki zaczynają dostrzegać problem i informują o nim swoich akcjonariuszy. – Wiele banków zmodyfikowało w ostatnich latach treść takich umów kredytów konsumenckich i wycofało się z kontrowersyjnych zapisów, mimo że gwarantowały im wyższe zyski. To dowód na to, że boją się wykorzystywania przez klientów możliwości, jakie daje sankcja darmowego kredytu – podkreśla dr Jędrzej Jachira, adwokat i wspólnik w Kancelarii Prawnej Sobota Jachira. Dodaje on, że problem dotyczy zarówno dużych, jak i mniejszych banków, więc wszyscy klienci spłacający kredyty konsumenckie powinni przeanalizować swoje umowy w najbliższym czasie.

Warto pamiętać, żeby nie zaprzestawać regulowania rat przed uzyskaniem prawomocnego wyroku sądowego. Nawet po złożeniu oświadczenia do banku trzeba nadal realizować harmonogram spłat. W przypadku korzystnego wyroku klient otrzyma zwrot wszystkich zapłaconych dotąd odsetek i prowizji. Pozostanie mu tylko oddanie kapitału – oznacza to, że kolejne raty będą wyraźnie niższe od dotychczasowych. W przeciwieństwie do postępowań dotyczących kredytów frankowych nie trzeba wnosić o unieważnienie umowy. Wystarczy powołać się na istniejącą w przepisach sankcję kredytu darmowego i udowodnić, że ma ona w tym przypadku zastosowanie. Banki dzisiaj korzystają przede wszystkim na niewiedzy klientów, z których większość nawet nie analizowała swoich umów. Gdy jednak to się zmieni, sektor finansowy w Polsce może czekać kolejny cios. Niestety znów – tak jak w przypadku walutowych kredytów hipotecznych – w pełni zasłużony.

Polityka 34.2024 (3477) z dnia 12.08.2024; Poradnik Kredytowy; s. 46
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Wyznania nawróconego katechety. „Dwie osoby na religii? Kościół reaguje histerycznie, to ślepa uliczka”

Problem religii w szkole był przez biskupów ignorowany, a teraz podnoszą krzyk – mówi Cezary Gawryś, filozof, teolog i były nauczyciel religii.

Jakub Halcewicz
09.09.2024
Reklama