Rynek

I po porcie

CPK idzie w odstawkę. Największa zagadka to podpisane umowy. Ile zapłacimy za megalomanię PiS?

Jedna z wielu futurystycznych wizualizacji CPK. Jedna z wielu futurystycznych wizualizacji CPK. materiały prasowe
Megalomański projekt budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego idzie w odstawkę. Budowa nawet nie ruszyła, ale według szacunków wydano już co najmniej 3 mld zł. Jaki będzie koszt odszkodowań za zerwane umowy, nie wie nikt.

Nad wejściem do hali odlotów warszawskiego lotniska Chopina wisi gigantyczny baner z wizualizacją Centralnego Portu Komunikacyjnego oraz hasłem: „My ruszamy, a ty?” Wewnątrz, w centralnej części budynku, za szkłem znajduje się makieta planowanego portu. Tymczasem gdyby budowa CPK doszła do skutku, Okęcie ma zostać zamknięte, a jego tereny przeznaczone pod budownictwo mieszkaniowe. Ale taka promocyjna propaganda jest nieunikniona: Polskie Porty Lotnicze zawiadujące lotniskiem Chopina zostały właśnie wchłonięte przez powołaną do budowy megalotniska pod Baranowem spółkę CPK.

Jeszcze w kampanii wyborczej Donald Tusk stwierdził, że CPK to „chory projekt”, za którym stoi gigantomania niemająca nic wspólnego z rachunkiem ekonomicznym. Projekt forsowany kosztem tysięcy przesiedlanych mieszkańców, którym nagle wywróciło się życie. Według informacji, do których dotarła POLITYKA, branżowi eksperci, z którymi konsultuje się przyszła demokratyczna władza, radzą, by lotnisko pogrzebać. I zostawić tylko niezbędne inwestycje kolejowe – m.in. trasę Warszawa–Łódź–Wrocław. Spółka CPK została wprawdzie powołana do budowy lotniska, ale rozpaczliwie szukając uzasadnienia dla swojego funkcjonowania, niedawno przejęła również obejmujący całą Polskę gigantyczny projekt budowy kolei dużych prędkości, z centralnym węzłem zaplanowanym właśnie w sąsiedztwie lotniska.

Spółka CPK działa od 2018 r. Jak na razie jej funkcjonowanie pochłonęło mniej więcej 400 mln zł, z czego większość poszła na utrzymanie pracowników, a trzyosobowy zarząd zarobił w 2022 r. łącznie 2,4 mln zł. Z niezbędnych pod budowę lotniska 3 tys. ha ziemi w gminach Wiskitki, Baranów i Teresin do tej pory w ramach tzw. Programu Dobrowolnych Nabyć wykupiono niewiele ponad tysiąc, nie wiadomo za ile.

Polityka 45.2023 (3438) z dnia 31.10.2023; Rynek; s. 43
Oryginalny tytuł tekstu: "I po porcie"
Reklama