Rynek

Koty za płoty

„Tłuste koty, pakujcie swoje kuwety!”. Jak ludzie PiS dorobili się w spółkach skarbu państwa

Polityków PiS, którzy chcieli sprawdzić się w biznesie, była armia. Ich listy, wraz z imponującymi zarobkami, można było ostatnio znaleźć w niezależnych mediach. Polityków PiS, którzy chcieli sprawdzić się w biznesie, była armia. Ich listy, wraz z imponującymi zarobkami, można było ostatnio znaleźć w niezależnych mediach. Marcin Bondarowicz
Koniec rządów PiS to dla polskiej gospodarki długo wyczekiwana zmiana. Natomiast dla spółek Skarbu Państwa, zawłaszczonych przez polityków władzy, potężny wstrząs. Tłuste koty, pakujcie swoje kuwety! – wezwał ich Szymon Hołownia.
Tyle zarobili politycy i działacze PiS w latach 2016–22.Polityka Tyle zarobili politycy i działacze PiS w latach 2016–22.

Na wyniki wyborów 15 października giełda zareagowała entuzjastycznie. Indeks WIG20 wystrzelił, akcje spółek kontrolowanych przez państwo notowały dawno niewidziane wzrosty. Najbardziej drożały akcje banków Pekao i PKO BP, ale także Orlenu, PZU, JSW i KGHM. Analitycy tłumaczyli to nadziejami inwestorów, że państwowe spółki wyzwolone spod kontroli upolitycznionych zarządów i rad nadzorczych zaczną wreszcie działać jak podmioty gospodarcze, dzięki czemu będą więcej warte. To był rodzaj spontanicznego komentarza do zapewnień ministra aktywów państwowych (MAP) Jacka Sasina o zbawiennym wpływie polityki gospodarczej PiS na kondycję spółek Skarbu Państwa. „W okresie od powstania MAP tj. 15 listopada 2019 r. do 29 września 2023 r. większość spółek z udziałem Skarbu Państwa lub spółek kontrolowanych przez spółki z udziałem Skarbu Państwa odnotowała wzrost wartości rynkowej” – czytamy w raporcie MAP „Znaczenie spółek Skarbu Państwa dla Polski. Dlaczego nie warto ich wyprzedawać?” przygotowanym w resorcie Sasina w ramach kampanii wyborczej i referendalnej.

Autorzy raportu przekonują, że własność państwowa jest najdoskonalszą formą własności, a prywatyzacja rodzi tylko opłakane skutki. By to zilustrować, przytaczają pouczające przykłady fatalnych prywatyzacji ze świata np. spółki wodociągowej w boliwijskim mieście Cochabamba, kopalń w Zambii czy fabryki Marvdasht Azmayesh w Iranie. Oczywiście raport napisany jest według założeń kampanijnych strategów PiS, którzy postanowili nastraszyć naród, że jeśli wróci Tusk, to wszystko wyprzeda. Temu też miało służyć pierwsze referendalne pytanie: „Czy popierasz wyprzedaż majątku państwowego podmiotom zagranicznym, prowadzącą do utraty kontroli Polek i Polaków nad strategicznymi sektorami gospodarki?

Polityka 44.2023 (3437) z dnia 24.10.2023; Rynek; s. 44
Oryginalny tytuł tekstu: "Koty za płoty"
Reklama