Rynek

Polak na bogato

Polak na bogato: jak się nosi i czym wozi. Auto za fortunę, ciuchy z Paryża, apartament w Hiszpanii

Rolls-Royce to synonim samochodowego luksusu. Rolls-Royce to synonim samochodowego luksusu. materiały prasowe
Polacy coraz częściej sięgają po towary z najwyższej półki: luksusowe limuzyny, apartamenty, jachty, biżuterię, szwajcarskie zegarki z limitowanych serii. Bo stać ich na to, a luksusowa konsumpcja to styl życia i społeczny komunikat. Co on przekazuje?

Nowym modelem Ultra-Luxury Electric Super Coupé Spectre pochwaliła się brytyjska marka Rolls-Royce. Cena od 330 tys. euro, czyli ok. 1,5 mln zł. – To model, który budzi spore zainteresowanie. Pierwsze egzemplarze tego Rolls-Royce’a sprzedaliśmy polskim odbiorcom jeszcze przed premierą, zanim było wiadomo dokładnie, jak Spectre będzie wyglądać i ile kosztować. Fakt, że jest to pierwszy całkowicie elektryczny model, okazał się dodatkowym magnesem – wyjaśnia Tomasz Fus, współwłaściciel Auto Fus Group, dealera marki BMW i wyłącznego polskiego dystrybutora luksusowych marek Rolls-Royce, Aston Martin, Alpina, McLaren. – Nie mogę powiedzieć, ile konkretnie aut już sprzedaliśmy, bo producent nie zezwala na ujawnianie takich informacji, ale jest to już liczba dwucyfrowa – zapewnia, nie kryjąc zadowolenia.

Rolls-Royce to synonim samochodowego luksusu. Brytyjska marka od ponad stu lat tworzy legendę dostojnych limuzyn z figurką silver lady, czyli ducha ekstazy na masce, ręcznie robionych, z wyjątkowych materiałów, przez rzemieślników o niebywałych umiejętnościach. Taka legenda to kapitał każdej luksusowej marki. Wzbudzenie podziwu wśród tych, którzy nie mogą nawet zamarzyć o kupnie takiego pojazdu, jest magnesem dla tych, których na takie marzenie stać. To niematerialny składnik wartości pojazdu, bo nabywcy wiedzą, że będą się mogli w tym podziwie i zazdrości przeglądać, potwierdzając swoją wyjątkowość. A potrzeba bycia wyjątkowym to jedna z kluczowych emocji napędzających rynek luksusu.

Firma Rolls-Royce od ponad 20 lat jest częścią koncernu BMW, ale związek ten nie jest nadmiernie eksponowany. Chodzi o to, by zachować wrażenie brytyjskości i ekskluzywności marki, bo niemiecki właściciel, choć jest producentem aut z segmentu premium, to jednak nie kojarzy się z superluksusem.

Polityka 33.2023 (3426) z dnia 08.08.2023; Rynek; s. 42
Oryginalny tytuł tekstu: "Polak na bogato"
Reklama