Rynek

Ludzie, cuda w tej budzie!

Ludzie, cuda w tej budzie! Marek Borowski o Polskim Ładzie

„Presja płacowa narasta, ale za rosnącymi zarobkami nie nadąża tempo wzrostu wydajności”. „Presja płacowa narasta, ale za rosnącymi zarobkami nie nadąża tempo wzrostu wydajności”. Łukasz Rayski
Rozmowa z senatorem Koalicji Obywatelskiej Markiem Borowskim, byłym wicepremierem i ministrem finansów, o tym, dlaczego PiS uchwala fikcyjny budżet.
„Wszystkie ważne założenia budżetu są wzięte z sufitu. Oprócz tempa inflacji także dochody i wydatki państwa są nieprawdziwe”.Łukasz Rayski „Wszystkie ważne założenia budżetu są wzięte z sufitu. Oprócz tempa inflacji także dochody i wydatki państwa są nieprawdziwe”.

JOANNA SOLSKA: – Myśli pan, że PiS wycofa się z Polskiego Ładu? Okazał się ciężką porażką wizerunkową i merytoryczną.
MAREK BOROWSKI: – Nie może. Ład miał być kolejnym prezentem dla wyborców ratującym spadające sondaże. Na początku chodziło tylko o kwotę wolną w wysokości 30 tys. zł. Emeryci i renciści z niewysokimi świadczeniami oraz słabiej zarabiający mieli odczuć obniżkę podatków w zeznaniach PIT w następnym roku, czyli przed wyborami. Dlatego PiS nie zgodził się, aby przesunąć zmiany o rok, by lepiej się przygotować. Teraz, mimo bałaganu, który jest coraz większy, nie może się wycofać. Zabranie tych 30 tys. zł byłoby jeszcze większą katastrofą.

Więc brniemy dalej, mimo że lawinowo przybywa grup, którym obiecywano finansową poprawę, a przy pierwszej wypłacie zobaczyły, że dostały po kieszeni?
Będzie ich jeszcze więcej, niektórzy jeszcze się nie zorientowali. Najwięcej zamieszania zrobi kuriozalna ulga dla klasy średniej. Wedle zapewnień rządzących ma spowodować, że na zmianach nie stracą osoby, których miesięczne zarobki nie są mniejsze niż 5701 zł, lecz nie przekraczają 11 141 zł. Ale Polski Ład zwiększa obciążenia podatkowe osobom zarabiającym mniej, już od 4,9 tys. zł. O nich nie pomyślano. Przeliczyłem to dokładnie i Senat zaproponował poprawkę, która obniżała poziom zarobków uprawniających do ulgi. Sejm ją odrzucił. Podobnie jak tę, dzięki której nie traciliby najubożsi emeryci, których świadczenia wynoszą około 700 zł lub mniej. Oni też nie okazali się beneficjentami zmian, ale ich ofiarami. To spora grupa, prawie 300 tys. osób. Uderzyło w nią wyłączenie z PIT składki na zdrowie.

A mimo to PiS się nie wycofa?
Upieram się przy tej tezie, ponieważ od początku śledziłem proces rodzenia się Polskiego Ładu.

Polityka 4.2022 (3347) z dnia 18.01.2022; Rynek; s. 41
Oryginalny tytuł tekstu: "Ludzie, cuda w tej budzie!"
Reklama