Rynek

Słoneczna strona mocy

Fotowoltaiczny boom

Boom energetyki słonecznej sprawił, że w ciągu kilku lat niemal od zera doszliśmy do ponad 5 GW mocy zainstalowanej (w czerwcu było 5232 MW). Boom energetyki słonecznej sprawił, że w ciągu kilku lat niemal od zera doszliśmy do ponad 5 GW mocy zainstalowanej (w czerwcu było 5232 MW). Przemek Świderski / Reporter
Już ponad 600 tys. polskich rodzin zainwestowało w panele fotowoltaiczne, tworząc domowe elektrownie. Jedni z braku zaufania do państwowej energetyki, inni skuszeni ulgami i dotacjami, z nadzieją, że zarobią na sprzedaży prądu. I zrobił się problem.
Dziś tym, co najbardziej fascynuje Polaków w energii słonecznej, są nie zaawansowane technologie, ale pieniądze.East News Dziś tym, co najbardziej fascynuje Polaków w energii słonecznej, są nie zaawansowane technologie, ale pieniądze.

Budżet tegorocznej, trzeciej edycji programu „Mój Prąd” został już niemal wyczerpany. Z ogromnej kwoty 534 mln zł, którą przeznaczono na dofinansowanie 178 tys. mikroinstalacji fotowoltaicznych, zostało do rozdysponowania jedynie ok. 7,5 mln zł” – informował na początku października Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW), przewidując, że pozostała kwota wystarczy na dofinansowanie 2,5 tys. instalacji, a więc zniknie w ciągu dwóch dni.

Trwający od kilku lat fotowoltaiczny boom sprawił, że i tym razem chętnych było więcej niż pieniędzy. Polacy marzą o własnym prądzie z obawy przed rosnącymi rachunkami, a taniejące panele fotowoltaiczne (PV) sprawiają, że inwestycja kiedyś luksusowa dziś staje się realna dla wielu rodzin.

Przybywa też firm żyjących z budowy domowych elektrowni słonecznych, które kuszą, jak mogą. Początkowo były to małe spółki oferujące usługi instalacyjne, dziś jednak jest coraz więcej producentów urządzeń i podzespołów dla energetyki słonecznej. Ocenia się, że branża solarna daje już pracę ok. 35 tys. osób.

Największe nadzieje wiązane są ze startupem Saule Technologies, stworzonym przez dr Olgę Malinkiewicz, która opracowała i opatentowała technologię produkcji ogniw fotowoltaicznych wykorzystujących zamiast krzemu inne, tańsze minerały, czyli perowskity. Ich zaletą jest elastyczność i przezroczystość, dzięki czemu mogą być wykorzystywane do powlekania fasad budynków.

Saule Technolgies jest dziś częścią Grupy Kapitałowej Columbus Energy. – Fotowoltaika i pompy ciepła dla domów zapewniają dziś 95 proc. przychodów spółki. Jednak rozwój nowych produktów, takich jak magazyny energii, elektromobilność oraz nasz ekosystem informatyczny do zarządzania energią to inwestycje w niedaleką przyszłość – mówi Dawid Zieliński, prezes Columbus Energy.

Polityka 42.2021 (3334) z dnia 12.10.2021; Rynek; s. 50
Oryginalny tytuł tekstu: "Słoneczna strona mocy"
Reklama