Rynek

Papier wartościowy

W Polsce nowoczesne płatności ostro rywalizują z gotówką

O ile w 2010 r. ok. 90 proc. transakcji realizowano w Polsce za pomocą papierowego pieniądza, o tyle dzisiaj ten wskaźnik spadł do 50–60 proc. O ile w 2010 r. ok. 90 proc. transakcji realizowano w Polsce za pomocą papierowego pieniądza, o tyle dzisiaj ten wskaźnik spadł do 50–60 proc. Getty Images
Już połowa transakcji odbywa się u nas bez gotówki. Liczba kart płatniczych przekroczyła 42 miliony. Ale i gotówki przybywa. Zwłaszcza banknotów 500-złotowych. Polska jest podzielona także w sprawie płatności.
Od ubiegłego roku bankowy przelew na konto jest standardową formą wypłaty wynagrodzenia. Kto chce dalej dostawać pensję w gotówce, musi wystąpić o to do pracodawcy.PantherMedia Od ubiegłego roku bankowy przelew na konto jest standardową formą wypłaty wynagrodzenia. Kto chce dalej dostawać pensję w gotówce, musi wystąpić o to do pracodawcy.

Grecja stopniowo wychodzi z kryzysu i nie chce popełniać drugi raz tych samych błędów. Nowy rząd najwyraźniej nie boi się radykalnych rozwiązań, więc od tego roku każdy Grek musi minimum 30 proc. swojego dochodu wydawać w sposób bezgotówkowy – używać kart płatniczych bądź zlecać bankowe przelewy. Kto zbyt często będzie płacił gotówką i nie osiągnie nowego limitu, ten od brakującej kwoty zapłaci dodatkowy podatek w wysokości 22 proc. W ten sposób grecki rząd zamierza znacznie ostrzej niż dotąd walczyć z szarą strefą i podatkowymi stratami fiskusa. Nie wiadomo jeszcze, czy ten eksperyment się powiedzie, ale wszechobecna dotąd w Grecji gotówka może być po raz pierwszy zagrożona.

Zupełnie inaczej jest w Nowym Jorku. Niedawno rada miasta zobowiązała wszystkie sklepy i punkty usługowe do przyjmowania gotówki. Kto będzie odmawiał, ten może dostać karę w wysokości nawet 1,5 tys. dol. Kto nie ma zwykłych kas, ten musi postawić automaty, które przyjmą gotówkę i wydadzą bez prowizji sklepową kartę załadowaną odpowiednią kwotą. Podobne przepisy wprowadziły inne amerykańskie miasta, jak San Francisco czy Filadelfia. To reakcja na coraz większą liczbę nowoczesnych sklepów i restauracji, gdzie gotówką zapłacić się już nie da. Tymczasem wciąż nie brakuje Amerykanów, zwłaszcza uboższych i starszych, którzy nie mają konta ani karty płatniczej. Z gotówki chętnie korzystają też imigranci, zwłaszcza nielegalni.

Także w Szwecji, uchodzącej za królestwo płatności bezgotówkowych, pojawiły się pierwsze wątpliwości. Tam co prawda gotówka odgrywa już marginalną rolę w życiu codziennym, ale rząd wcale nie chce, żeby znikła. Niedawno postanowił ustawowo zobowiązać największe banki, aby utrzymały gotówkową obsługę w swoich oddziałach. Chodzi o to, żeby każdy Szwed mógł wypłacić ze swojego konta banknoty, jeśli będzie ich potrzebował.

Polityka 6.2020 (3247) z dnia 04.02.2020; Rynek; s. 38
Oryginalny tytuł tekstu: "Papier wartościowy"
Reklama