O polskiej stolarce otworowej mówi się, że jest naszym krajowym hitem eksportowym. Jaki kierunek rozwoju czeka ją w najbliższym roku?
Podobnie jak w zeszłym roku, branża stolarki okiennej będzie dynamicznie się rozwijać. Z pewnością wśród producentów wzrośnie więc zainteresowanie rynkami pozaeuropejskimi, które stanowią obszar o ogromnym potencjale biznesowym. Jednocześnie sądzę jednak, że wciąż nie brakuje możliwości rozwoju także w obrębie Europy.
W świecie architektury popularnością nadal będą cieszyć się duże przeszklenia, natomiast profile okienne staną się jeszcze węższe, by do wnętrza wpuścić jak najwięcej naturalnego światła. W ten sposób zyskujemy nie tylko lepszą ekspozycję słoneczną, lecz także ciekawy efekt wizualny. Dodatkowym atutem przeszklonych powierzchni jest harmonijne połączenie projektu domu z otoczeniem – wnętrze nie jest już odgrodzoną twierdzą, a bryła budynku coraz płynniej wkomponowuje się w przestrzeń wokół.
Dominującym trendem wśród producentów, powoli również w sektorze branży okołobudowlanej, stają się nowe technologie i myślę, że to jest obszar, w którym w najbliższym czasie czeka nas prawdziwa rewolucja, ale także realne wyzwania. Chociaż „internet rzeczy” – tzw. „IoT” – Internet of Things, coraz śmielej wkracza do naszych domów, zgodnie z badaniem PMR Internet rzeczy w Polsce 2017-2021 opublikowanym w 2017 r. w ostatnim kwartale roku 2016 tylko 5% Polaków potrafiło spontanicznie zdefiniować to pojęcie. Oznacza to, że przed polskimi przedsiębiorstwami wykorzystującymi rozwiązania IoT jest jeszcze dużo pracy polegającej na objaśnianiu zasad funkcjonowania inteligentnych technologii.
Zatrzymajmy się na chwilę przy możliwościach nowych technologii. W jaki sposób zmieni ona tak niepozorny produkt jak drzwi i okna? A może już zmieniła?
Rewolucja z wykorzystaniem inteligentnych technologii dzieje się już teraz, na naszych oczach. Polacy są na nią coraz bardziej otwarci. Badania wskazują, że rośnie liczba inteligentnych urządzeń, z których korzystamy, a zgodnie z raportem McKinsey&Company Cyfrowi Polacy z 2016 r. spędzamy „podłączeni do sieci” średnio już 6 godzin dziennie, Internet staje się więc równorzędnym elementem naszej rzeczywistości. To stwarza pole do działania dla producentów z branży stolarki otworowej, która stanowi przecież jeden z komponentów sprawnie działającego systemu, jakim jest dom.
W Grupie Oknoplast w zeszłym roku wprowadziliśmy do sprzedaży rozwiązania smart home umożliwiające sterowanie drzwiami, oknami i roletami za pomocą aplikacji na mobilnym urządzeniu, pilota, włączników montowanych na ścianie. W ten sposób możemy jednym przyciskiem wpuścić kogoś do mieszkania, gdy jesteśmy w pracy, czy zamknąć okna w domu, kiedy zbliża się burza, a my na przykład właśnie robimy zakupy w pobliskim sklepie. Możemy też zaprogramować system tak, by np. wietrzył mieszkanie o stałej porze lub aby opuszczał rolety wieczorem i podnosił rano, kiedy jesteśmy na urlopie. Warto także zwrócić uwagę, że obsługa domu oparta na aplikacji daje ogromne możliwości poszerzania tego typu rozwiązania o sterowanie kolejnymi sprzętami w gospodarstwie domowym. Z kolei włączniki naścienne są dogodnym rozwiązaniem dla osób starszych i pomogą im np. w otwarciu okna. Również jako pierwsi w branży zaoferowaliśmy w przełomowe na rynku rozwiązanie sterowania oknami, drzwiami zewnętrznymi i drzwiami tarasowymi za pomocą głosu.
Jaki potencjał widzi Pan w rozwiązaniach głosowych?
Uważam, że potencjał smart voice jest ogromny. Klient decydując się na taką opcję, wystarczy, że wyda określoną komendę, a system już sam spowoduje otwarcie drzwi, okna czy wyjścia na taras. To ogromna wygoda. Użytkownicy coraz częściej poszukują odpowiedzi w internecie, wypowiadając konkretne frazy. Już teraz z takiej metody poruszania się po sieci korzysta jedna czwarta posiadaczy smartfonów, a szacuje się, że do 2020 roku liczba ta się podwoi. Podążając więc za trendem kiełkującym wśród właścicieli urządzeń mobilnych, powinniśmy zaproponować im takie rozwiązanie, które będzie odpowiadać ich oczekiwaniom i przyzwyczajeniom.
Czy smart home może pomóc ochronić nasz dom i mieszkanie?
Tak, ponieważ możemy stworzyć zaawansowane scenariusze w zautomatyzowany sposób sterujące roletami czy oświetleniem, gdy jesteśmy daleko. W ten sposób zminimalizujemy ryzyko włamania. A jeśli już dojdzie do takiej próby, dzięki czujnikowi otwarcia i wstrząsów zamontowanemu przy oknie otrzymamy powiadomienie na temat ingerencji. Umożliwi nam to szybką reakcję, a w razie potrzeby także wezwanie ochrony za pomocą alarmu.
Jakie jeszcze korzyści może przynieść nam smart home?
Praktycznych zastosowań inteligentnych technologii w domu jest naprawdę wiele! Prócz atutów skutkujących zwiększeniem bezpieczeństwa, smart home nie dopuści również do nadmiernego nagrzania się mieszkania – możemy zaprogramować system tak, by rolety regulowały swoją pozycję na podstawie danych z czujnika słonecznego rejestrującego natężenie światła. Dzięki inteligentnej technologii otworzymy także drzwi, wracając z ciężkimi zakupami, bez potrzeby szukania kluczy. Wpuścimy też gości, nie spuszczając z oka potraw, które właśnie przygotowujemy, a nawet ustawimy temperaturę wody w basenie.
Czy Pana zdaniem technologia smart home ma zatem szansę w realny sposób zmienić nasze życie? A może pozostanie raczej ciekawostką dla fanów nowych technologii?
Jestem przekonany, że inteligentne technologie mogą pozytywnie zmienić nasze życie i stać się standardem wyposażenia każdego domu. Podobne rozwiązania, choć w większej skali, przekształcają nasze miasta w smart cities i to się dzieje również w Polsce, choćby poprzez instalację inteligentnych systemów zarządzania oświetleniem. Praktyczne wykorzystanie postępu technologicznego to przecież nie tylko wygoda użytkowania czy pomoc osobom starszym i niepełnosprawnym, choć oczywiście jest to jedna z niezwykle istotnych funkcji systemów smart. Przede wszystkim jednak odpowiednio zaprojektowane technologie przyczyniają się do oszczędności energii, dlatego Unia Europejska stworzyła na rozwój inteligentnych ośrodków miejskich specjalne fundusze.
Specjaliści z firmy Action szacują, że wartość rynku smart home w Polsce w 2016 roku wyniosła ok. 100 mln zł, a do 2020 roku ma ona wzrosnąć do 600-700 mln zł. Nieuchronnie wkraczamy w erę inteligentnych technologii, powinniśmy więc zadbać, aby każda kolejna innowacja w tym zakresie była przyjazna i bezpieczna.