Nauka

Zamurowani

Grafika: Marek Sobczak Grafika: Marek Sobczak
Polski Internet oficjalnie skończył w sierpniu 18 lat. Tyle też trwa nasza przygoda z telefonią komórkową. Ale Polak nawet podłączony do sieci jest człowiekiem zamkniętym w sobie i nieufnym. Badania Internetu mówią o nas ciekawe rzeczy.

Z lektury gazet w ostatnich tygodniach można było odnieść wrażenie, że jeśli chodzi o Internet, największym problemem Polski jest panoszące się w sieci chamstwo. Autorzy opublikowanego przez Komisję Europejską na początku sierpnia opracowania „Europe’s Digital Competitiveness Report” (Raport o europejskiej konkurencyjności cyfrowej), zapewne dlatego, że nie znają polskiego, zwrócili uwagę na inne zjawiska. Opis naszego kraju zaczynają tak: „Społeczeństwo informacyjne w Polsce dopiero powoli się rozwija, a dwie trzecie wskaźników porównawczych plasuje Polskę blisko dna unijnego rankingu”.

Tę mało zaszczytną pozycję daje nam stopień dostępności do cyfrowych łączy, poziom upowszechnienia szybkiego Internetu, dostępność Internetu na terenach wiejskich, wykorzystanie przez firmy rozwiązań teleinformatycznych itp. Raport Komisji potwierdził wnioski, jakie pół roku wcześniej ogłosiło Światowe Forum Gospodarcze w dorocznym badaniu Global Information Technology Report. Wówczas obraźliwa w sumie konkluzja, że jesteśmy na dnie, wywołała dumną reakcję. Głos zabrała Anna Streżyńska, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej, pokazując, że kiepskie wyniki Polski biorą się ze stosowania w międzynarodowych porównaniach nieprawidłowych statystyk. W podobnym duchu argumentował Wacław Iszkowski, prezes Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji.

Fifty-fifty

Jak jest naprawdę? Jednym z najlepszych zwierciadeł odbijających stan polskiego społeczeństwa są badania „Diagnozy społecznej” kierowane przez prof. Janusza Czapińskiego. Ważnym ich elementem są analizy stanu społeczeństwa informacyjnego. Dr Dominik Batorski, socjolog z Interdyscyplinarnego Centrum Modelowania Uniwersytetu Warszawskiego, odpowiedzialny za tę część „Diagnozy”, na podstawie najnowszych danych potwierdził naszą hipotezę z marca („Polityka” 13).

Polityka 37.2009 (2722) z dnia 12.09.2009; Nauka; s. 72
Reklama