Nauka

Gigawaty na gigabajty

Gigawaty na gigabajty. AI jest ogromnie prądożerna. Tak próbuje się dobrać do ciepła

Rywalizacja pomiędzy firmami technologicznymi dopiero się rozkręca, a zapotrzebowanie na centra danych rośnie na świecie błyskawicznie. Rywalizacja pomiędzy firmami technologicznymi dopiero się rozkręca, a zapotrzebowanie na centra danych rośnie na świecie błyskawicznie. Shutterstock
Giganci technologiczni są głodni energii. Chcąc rozwijać sztuczną inteligencję, muszą inwestować miliardy w energetykę nuklearną i odnawialną.
Skoro można zmusić skały do oddania ropy i gazu, kwestią czasu jest zmuszenie ich do tego, aby podzieliły się również ciepłem przetworzonym następnie w prąd.Marcin Bondarowicz Skoro można zmusić skały do oddania ropy i gazu, kwestią czasu jest zmuszenie ich do tego, aby podzieliły się również ciepłem przetworzonym następnie w prąd.

Miasto Reno kojarzy się głównie z kasynami. Wciąż tu są, chociaż swoją świetność mają już raczej za sobą, ale od pewnego czasu to miasto w amerykańskim stanie Nevada budzi też inne skojarzenia. Takie na miarę XXI w. Kluczową rolę odkrywa w nich autostrada międzystanowa Interstate-80. To jeden z najważniejszych szlaków komunikacyjnych kontynentu. Łączy San Francisco nad Pacyfikiem z Nowym Jorkiem nad Atlantykiem. Przecina też Reno, docierając w odległości ok. 30 km na wschód od miasta do Tahoe Reno Industrial Center – jednego z największych parków przemysłowych na świecie, zajmującego obszar rozmiarów Warszawy. Na środku pustynnego płaskowyżu stoją dziesiątki gigantycznych hal, z których część to fabryki i magazyny, a część to olbrzymie centra danych.

Wśród fabryk króluje Gigafactory Nevada, w której Tesla i Panasonic produkują litowo-jonowe magazyny energii. Natomiast hale, w których ukryto centra danych, zbudowała w większości firma Switch w ramach projektu Citadel Campus. Kolejne są wznoszone w szybkim tempie. Łącznie zajmą powierzchnię prawie kilometra kwadratowego, a umieszczone w nich komputery i inny sprzęt będą pobierały 650 MW prądu, co uczyni je jednym z trzech największych centrów danych na świecie.

Rywalizacja pomiędzy firmami technologicznymi dopiero się rozkręca, a zapotrzebowanie na centra danych rośnie na świecie błyskawicznie. Potrzebują ich giganci tacy, jak Amazon, Apple, Google, Meta i Microsoft, którzy mają własne hale z olbrzymimi magazynami cyfrowej pamięci, ale też duzi i średni, którzy korzystają z usług takich firm jak Switch. Klientów nie brakuje. Do końca tej dekady łączna moc centrów danych ulokowanych pod Reno ma przekroczyć 1 tys. MW. Pięć lat temu nie przekraczała 100 MW. A prognozy mówią, że w kolejnej dekadzie tempo tego wzrostu będzie jeszcze szybsze, bo do gry wkracza sztuczna inteligencja, której apetyt na dodatkowe zasoby pamięci oraz na komputery, które z tych zasobów będą korzystały, szalenie rośnie.

Polityka 2.2025 (3497) z dnia 07.01.2025; Nauka ProjektPulsar.pl; s. 61
Oryginalny tytuł tekstu: "Gigawaty na gigabajty"
Reklama