Polska dołączyła do globalnego peletonu inwestycji w zrównoważone technologie wodorowe. Światowy rynek inwestuje znaczne środki w ekspansję mniej emisyjnego wodoru, który ma wesprzeć działania na rzecz zrównoważonego rozwoju i transformacji gospodarczej oraz energetycznej. Wystartowaliśmy z całkowicie innej pozycji niż w przypadku np. energetyki słonecznej czy wiatrowej. Polska ma ugruntowaną pozycję producenta wodoru w Europie, ale w wersji emisyjnej. Jak wskazywał Polski Instytut Ekonomiczny w jednej z analiz, jesteśmy wśród trzech największych producentów wodoru w Unii Europejskiej, obok Niemiec i Niderlandów. Tylko w 2022 r. wyprodukowaliśmy ok. 1,3 mln ton wodoru, co stanowiło 13 % rocznej produkcji surowca w Europie. Posiadamy bogate doświadczenie w produkcji tzw. wodoru szarego, pozyskiwanego w wyniku reformingu parowego. Wodór konsumowany jest przede wszystkim w przemyśle.
Ambicje i strategiczno-regulacyjne filary rewolucji wodorowej
Rozwój gospodarki wodorowej w Polsce koncentruje się w kilku obszarach: energetyce, transporcie, przemyśle energochłonnym oraz petrochemii. Według wyliczeń Instytutu Energetyki – Państwowego Instytutu Badawczego, szacowana wartość dodana gospodarki wodorowej to ok. 343 mln - 870 mln euro w 2040 r., w zależności od poziomu popytu. Na przestrzeni ostatnich lat Polska rozpoczęła budowę filarów regulacyjnych. Nową drogę wytyczyła „Polska Strategia Wodorowa do roku 2030 z perspektywą do 2040 r.”, przyjęta w 2021 r. To kluczowy dokument, który zakłada np. powstanie instalacji do produkcji niskoemisyjnego wodoru o mocy 2 GW do 2030 r. Pojazdy wodorowe i stacje tankowania wodoru mają na stałe zagościć w polskim krajobrazie.
Strategia jest ściśle powiązana z obowiązującą od kilku lat Polityką Energetyczną Polski do 2040 roku, w której wodór został wskazany jako jeden z kluczowych nośników energii. Kamieniem milowym jest też zawarcie Porozumienia na rzecz budowy gospodarki wodorowej (tzw. Sector Deal), które zostało podpisane trzy lata temu.
Odmrożenie działań regulacyjnych
Branża wodorowa od wielu lat wskazuje na braki regulacyjne, co spotkało się z dosyć późną odpowiedzią. Jesienią 2024 r. rozpoczęły się intensywne prace nad regulacjami dla sektora wodorowego. Obecnie procedowana jest nowelizacja Prawa Energetycznego, nazwaną umownie prawem wodorowym. Nie bez znaczenia jest aktualizacja Krajowego Planu w dziedzinie Energii i Klimatu do 2030 r., którego konsultacje rozpoczęły się w październiku.
Publikacja tych dokumentów jest kluczowa dla sektora finansowego, który musi przygotować środki dla inwestorów. Niemniej, pierwsze programy wsparcia już funkcjonują (np. „Zielony Transport Publiczny”), realizowany przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Znaczne środki na technologie wodorowe zapewni Krajowy Plan Odbudowy i Zwiększania Odporności. We wrześniu br. ruszyły konsultacje „Strategii Inwestycyjnej – inwestycje w technologie wodorowe”.
Plany zderzają się z rzeczywistością. Bariery i wyzwania rozwojowe
Pomimo znacznych ambicji i podjętych pierwszych działań, trudno dostrzec dynamiczny rozwój zrównoważonego wodoru. Wysokie początkowe koszty inwestycji często zniechęcają potencjalnych inwestorów, szczególnie w obliczu niepewności regulacyjnej i rynkowej. Podstawowym wyzwaniem pozostają wysokie koszty produkcji bezemisyjnego wodoru, w szczególności zielonego. Infrastruktura przesyłowa i dystrybucyjna wymaga także doinwestowania - jej obecny stan lub brak tej infrastruktury, nie pozwalają na efektywne wykorzystanie potencjału wodoru.
Ograniczone moce wytwórcze OZE stanowią dodatkową barierę. Elektroliza zapewni niski ślad węglowy, jeśli będzie korzystać z OZE. Jak czytamy w analizie Forum Energii, produkcja 1 kg wodoru w wyniku reformingu parowego gazu ziemnego wiąże się z emisją 6-8 kg CO2, W przypadku korzystania z energii o średnim dla polskiego systemu śladzie węglowym, emisje mogą przekroczyć 30 kg CO2. Rozwiązaniem są OZE lub – coraz częściej wskazywana przez światowych ekspertów – energetyka jądrowa.
Mamy już podstawy. Co dalej?
Mimo występujących barier, Polska dysponuje znaczącym potencjałem rozwoju gospodarki wodorowej. Silna baza przemysłowa oraz dotychczasowe doświadczenie w produkcji emisyjnego wodoru stanowią solidny fundament na przyszłość. Dostęp do funduszy unijnych oraz rosnące zainteresowanie inwestorów tworzą sprzyjające warunki dla rozwoju projektów wodorowych. Istotnym atutem jest również polski potencjał badawczo-rozwojowy.
- Największym wyzwaniem w rozwoju gospodarki wodorowej w Polsce nie jest sama technologia, ale jej finansowanie ukierunkowane na niskoemisyjny wodór. Drugą sprawą jest stworzenie efektywnego systemu łączącego produkcję, magazynowanie i wykorzystanie wodoru. Kluczowe będzie zbudowanie odpowiedniej infrastruktury oraz systemu wsparcia dla pierwszych projektów komercyjnych. Bez tego trudno będzie przekonać inwestorów do ponoszenia wysokiego ryzyka związanego z wdrażaniem nowych technologii wodorowych. Ponadto, potrzebne są odpowiednio przygotowane kadry do obsługi nowej infrastruktury oraz świadomość społeczna. Generalnie obecnie społeczeństwo wymaga wsparcia w zakresie edukacji np. wodorowej i szerszej informacji o transformacji energetycznej. – mówi dr Katarzyna Iwińska, socjolożka zajmująca się społecznymi aspektami transformacji energetycznej (ekspertka Łukasiewicz – ITECH i Collegium Civitas).
Eksperci Łukasiewicz – ITECH stworzyli „Strategię Bezpieczeństwa Technologii Wodorowych w Polsce na lata 2023-2030″, gdzie wśród rekomendacji wskazano m.in. opracowanie kompleksowego i długoterminowego planu komunikacyjnego dla technologii wodorowych. Zgodnie z wynikami badań Łukasiewicz – ITECH, najważniejszymi kwestiami dla polskiego społeczeństwa, w zakresie rozwoju i użytkowania technologii wodorowych jest bezpieczeństwo dla życia i zdrowia.
- Nie bez znaczenia jest edukacja społeczeństwa, czyli przygotowanie obywateli i konsumentów na upowszechnienie technologii wodorowych. Jednym z naszym projektów popularyzującym wiedzę jest projekt edukacyjny POPH2. Wiesz Więcej, skierowany do dzieci i młodzieży oraz opinii publicznej. Aby technologie wodorowe mogły wyjść poza teren zakładów przemysłowych i stać się częścią naszego codziennego życia, niezbędne jest to żebyśmy się z nimi oswajali i znali ich wady oraz zalety – wyjaśnia Joanna Grudowska, kierowniczka projektu „POPH2.Wiesz więcej!”, realizowanego w Łukasiewicz – ITECH.
Badaczki z Łukasiewicz – ITECH przekonują, że przyspieszenie rozwoju gospodarki wodorowej w Polsce wymaga skoordynowanych działań na wielu płaszczyznach. Priorytetem powinno być przyspieszenie prac nad regulacjami prawnymi oraz zwiększenie wsparcia finansowego dla projektów pilotażowych, co można już zaobserwować. Branża wskazuje na potrzebę wsparcia krajowego łańcucha wartości dla technologii wodorowych oraz intensyfikację współpracy nauki z biznesem, co znacząco przyspieszy implementację rozwiązań wodorowych. Niezbędne jest również przygotowanie kompleksowych programów szkoleniowych oraz wzmocnienie edukacji formalnej dla specjalistów z branży. Zespół ekspertów z Łukasiewicz – ITECH opracował i zebrał informacje na temat bezpieczeństwa w obszarze wodoru w 8 raportach technicznych, 4 raportach społecznych oraz dokumencie „Strategia Bezpieczeństwa Technologii Wodorowych w Polsce na lata 2023-2030″.
Projekt dofinansowany ze środków budżetu państwa, przyznanych przez Ministra Edukacji i Nauki w ramach Programu „Społeczna odpowiedzialność nauki II”
Materiał przygotowany przez Sieć Badawczą Łukasiewicz – ITECH Instytut Innowacji i Technologii.