Nauka

Skok na skarb

Złoto ginie z europejskich muzeów. Kto je kradnie? Straty są kolosalne

483 złote monety celtyckie, które skradziono z Kelten-Römer Museum w Manching w Bawarii 22 listopada, ważyły 3,724 kg i po przetopieniu mogą dać zysk w wysokości zaledwie 250 tys. euro – dla naukowców są zaś bezcenne. 483 złote monety celtyckie, które skradziono z Kelten-Römer Museum w Manching w Bawarii 22 listopada, ważyły 3,724 kg i po przetopieniu mogą dać zysk w wysokości zaledwie 250 tys. euro – dla naukowców są zaś bezcenne. Handout/AFP / East News
Berlin, Drezno, a kilka dni temu Manching – z niemieckich muzeów rabowane są złoto i klejnoty. Straty kulturowe i naukowe są kolosalne. Czy bezcenne kolekcje archeologicznych zabytków da się skutecznie chronić?
Wartość historycznie znaczących precjozów, które padły łupem złodziei w Dreźnie, to 113,8 mln euro.DPA/PAP Wartość historycznie znaczących precjozów, które padły łupem złodziei w Dreźnie, to 113,8 mln euro.

Włamanie trwało 9 minut. Sprawcy sforsowali drzwi Kelten-Römer Museum w Manching w Bawarii 22 listopada o godz. 1.26 i wyszli z niego o 1.35 po rozbiciu dwóch gablot i zabraniu monet o wadze 3,724 kg. Alarm się nie włączył, bo przedtem przecięli światłowody Telekomu, przez co całe miasteczko pozbawione było internetu.

Według specjalistów wartość handlowa złotych monet z Manching może wynosić ok. 1,6 mln euro, ale tylko gdy za każdą monetę otrzyma się 3 do 4 tys. euro. Ponieważ ich sprzedaż na czarnym rynku od razu zwróciłaby uwagę, bo to doskonale znane badaczom unikaty, istnieje zagrożenie, że złodzieje swój łup przetopią. Z tym że to nie byłby z ich strony sensowny ruch, bo wartość rynkowa pozyskanego w ten sposób złota wyniosłaby zaledwie 250 tys. euro.

Akcje przed świtem

Śledczy wstępnie powiązali to włamanie z kradzieżami ważącej aż 100 kg złotej monety z Bode Museum w Berlinie oraz klejnotów z Grünes Gewölbe w Dreźnie. Bo pod pewnymi względami te trzy włamania są podobne – do wszystkich doszło w strzeżonych muzeach, dotyczyły złotych przedmiotów i dokonano ich niezwykle szybko pod osłoną nocy.

Do pierwszego rabunku w Berlinie między godz. 3.20 a 3.45 w poniedziałek, 27 marca 2017 r. Złodzieje weszli do muzeum po drabinie, przez okno od strony torów kolejki S-Bahn i ukradli z ekspozycji „Big Maple Leaf” („Wielki Liść Klonowy”) o średnicy 53 cm i grubości 3 cm, z portretem królowej Elżbiety II i nominale miliona dolarów. Czterech włamywaczy związanych z przestępczym klanem Remmo złapano (jeden był pracownikiem muzeum). Sprawa jest w toku. Monety wybitej w 2007 r. nie odnaleziono – najprawdopodobniej przetopiona. W trakcie śledztwa okazało się, że monitoring w muzeum nie działał poprawnie z powodu uszkodzonego okna w toalecie.

Polityka 49.2022 (3392) z dnia 29.11.2022; Nauka ProjektPulsar.pl; s. 72
Oryginalny tytuł tekstu: "Skok na skarb"
Reklama