Misja Artemis I, śledzona na całym świecie, miała rozpocząć się na Florydzie o godz. 14:33 polskiego czasu. W stronę Księżyca Amerykanie chcą wysłać kapsułę Orion z „załogą testową” na pokładzie, używając do tego rakiety Space Launch System (SLS). Jest ona o 15 proc. mocniejsza od Saturna V, który wynosił misje Apollo. W grudniu minie równo pół wieku od ostatniego lądowania astronautów na powierzchni Księżyca w ramach Apolla.
Przy Cape Canaveral zgromadziło się dziś 100 tys. osób i daleko więc przed ekranami. Misję ostatecznie przełożono ze względu na problemy techniczne. Mówi się, że Amerykanie spróbują ponownie 2 lub 5 września.
Przygotowania do wystrzału Oriona trwały 11 lat. Sama misja Artemis I ma potrwać 42 dni. Najtrudniejszą jej częścią będzie powrót kapsuły na Ziemię i lądowanie w połowie października. Warunków, które będą temu towarzyszyć – wejście w ziemską atmosferę z prędkością 40 tys. km/godz., przy temperaturze 2,8 tys. st. C. – nie da się zweryfikować z poziomu planety. Dlatego zanim do Oriona wejdą prawdziwi astronauci, NASA wysyła „załogę testową”.
Czytaj też: Kim był czwarty, nieludzki pasażer Apollo?
Manekiny lecą na Księżyc
Tę tworzą trzy manekiny – „Kapitan Campos”, Helga i Zohar. Ta ostatnia będzie testować kamizelkę AstroRad chroniącą przed promieniowaniem. To ważne z perspektywy astronautów przemierzających kosmos podczas długich lotów. Orion zabierze w stronę Księżyca też dziesięć niewielkich satelitów badawczych typu cubesat.
Jakie są cele misji? Przetestowanie procedur i manewrów, zbieranie doświadczenia przed kolejnymi startami, ale przede wszystkim sprawdzenie kapsuły Orion. W konsekwencji NASA chce zbudować wokół Księżyca stację Gateway, stałą bazę na jego powierzchni, a w perspektywie następnych dekad wyruszyć na Marsa i w dalsze rejony kosmosu.
W program, prócz NASA, zaangażowani są partnerzy instytucjonalni z Japonii (JAXA), Kanady (CSA), Europy (ESA) oraz firmy komercyjne (także z Polski).
Kolejny lot – Artemis II – odbędzie się z udziałem żywej załogi nie wcześniej niż w 2024 r.
Czytaj też: Na Księżycu jest niebezpiecznie. Jest sens tam latać?