PRZEMEK BERG: – Co oznacza skrót HEA?
ŁUKASZ KURPASKA: – To po angielsku High Entrophy Alloy, czyli tzw. stop wysokiej entropii. Zupełnie nowy rodzaj materiału stopowego, który niedawno stał się naukowym hitem.
Kto go wymyślił?
Pierwszy pomysł, choć jeszcze nie konkretny stop, pojawił się na Tajwanie stosunkowo dawno temu, bo już na początku lat 80. ubiegłego wieku. Zespół fizyków i specjalistów zajmujących się nowymi materiałami, kierowany przez profesora Jien-Wei Yeh z National Tsing Hua University w Hsinchu, zasugerował, początkowo wyłącznie teoretycznie, że gdy stop stworzy się z wielu pierwiastków – a dokładnie z metali – ale w równych proporcjach, to może on posiadać niezwykłe właściwości, których nie mają dotychczas stosowane materiały. Czyli może być ekstremalnie odporny niemal na wszystko: korozję, radiację, temperaturę czy agresywne środowisko chemiczne. Może też mieć zdumiewającą wytrzymałość mechaniczną, szczególnie w wysokiej temperaturze.
Dlaczego względnie niedawno sięgnięto do tego pomysłu?
Tak często w nauce bywa, że przełomowe odkrycia czekają na uznanie i szerokie zainteresowanie dość długo. Wcześniej, w latach 80. i 90. ubiegłego wieku, Tajwańczycy prowadzili żmudne prace teoretyczne, aż w końcu stworzyli pierwszy fizyczny materiał, który spełniał ich definicję stopu wysokiej entropii. Okazało się, że ma on niezwykłe właściwości i inni badacze też zaczęli się nim interesować. To był rok 2004. Przełom nastąpił jednak sześć lat później, gdy próbek HEA powstało na świecie więcej, a w większości liczących się ośrodków badawczych oraz instytutów naukowych zaczęto prowadzić ich intensywne badania. Czyli jest to bardzo nowa rzecz, której właściwości fizykochemiczne nie są do końca poznane.