Nic już nie będzie takie jak dawniej. Ograniczono cały romantyzm lotniskowych pożegnań do jednej tylko czynności: „daj buziaka i leć” lub, jak kto woli, „kiss and fly”. Odprowadzający i witający nie będą mieli wstępu na teren pasażerskich terminali. Także na tarasy widokowe. Nawet otwarte, jak ten z kultowego filmu „Miś”, czyli najbliższy... we Wrocławiu.
Zalecenia w sprawie bezpieczeństwa latania w dobie pandemii wydały: IATA – Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych, EASA – Agencja Unii Europejskiej do spraw Bezpieczeństwa Lotniczego, Komisja Europejska oraz w Polsce główny inspektor sanitarny i Urząd Lotnictwa Cywilnego. Zgodnie z nimi porty i linie lotnicze muszą do minimum ograniczyć ryzyko zarażenia. Dlatego wstęp na polskie lotniska będą mieli tylko pasażerowie, załogi oraz pracownicy. Oczywiście obowiązkowo w maseczkach.
Samoobsługa i obowiązki
Każdy pasażer 12 godzin przed odlotem będzie miał obowiązek wypełnienia kwestionariusza o stanie swojego zdrowia, który przekaże obsłudze portu. Przed terminalami staną bramki kontrolne. W nich, za pomocą kamer termowizyjnych, nastąpi pomiar temperatury. Osoby z podejrzeniem choroby nie zostaną wpuszczone do terminali. We wszystkich strefach lotniska o dużym natężeniu ruchu będą zamontowane bezdotykowe dozowniki z płynem do dezynfekcji rąk. Także automaty do pobrania lub zakupu rękawiczek i maseczek. W punktach informacji, check-in oraz na stanowiskach kontroli paszportowej – zostaną zamontowane ekrany ochronne. Rozmowy z personelem będą prowadzone tylko przez szybę.
Zalecane jest, żeby pasażerowie sami robili odprawę biletową w trybie online oraz samodzielnie nadawali bagaż na stanowiskach do obsługi self-service bag drop.