Kasjopeja to stosunkowo nieduża, okołobiegunowa konstelacja nieba północnego. Z Polski widoczna jest przez cały rok. Ma charakterystyczny kształt nieco wahniętej litery „W”. Na środkowym wierzchołku leży jej najjaśniejsza gwiazda – oddalona od Ziemi o ok. 550 lat świetlnych Gamma Cassiopeiae. Była ona jedną z kilkudziesięciu, jakich do astronawigacji używali uczestnicy programu Apollo. Tę swoją przewodniczkę nazwali Navi.
To ogromna młoda gwiazda o typie widmowym BO, co oznacza, że jest tzw. niebiesko-białym olbrzymem. W ciągu głównym obserwowanych przez człowieka gwiazd leży dlatego, że wciąż znajduje się na etapie spalania wodoru. Za kilka milionów lat wybuchnie jako supernowa. To gwiazda bardzo zmienna i nieregularna – często drastycznie zmienia swoją aktywność, a przez to też jasność.
Jest 19 razy bardziej masywna i 65 tys. razy jaśniejsza od Słońca, ma promień prawie dziesięciokrotnie większy od naszej gwiazdy, a temperatura jej powierzchni to ok. 30–35 tys. stopni. Obraca się wokół własnej osi z prędkością 1,6 mln km na godzinę, czyli wiruje ponad 200 razy szybciej niż Słońce – cały obrót tego kolosa trwa nieco ponad dobę. Tak szybka rotacja ma swoją genezę w nagłym i silnym zagęszczeniu – a w rezultacie przyspieszonym obrocie – obłoku molekularnego, z którego gwiazda powstała. Ona sprawia, że kształt Navi jest wyraźnie spłaszczony i że podczas tego oszałamiającego wirowania gwiazda traci sporo materii, która pod wpływem sił odśrodkowych jest z powierzchni wywiewana w przestrzeń. Gwiazda w ten sposób doznaje erozji, stąd właśnie biorą się zmiany jej jasności.
Ale Navi robi coś jeszcze. Otóż znajdująca się w odległości kilku lat świetlnych od niej mgławica oznaczona symbolem IC 63, zwana popularnie „duchem Kasjopei”, przybiera niezwykłe kształty i barwy – różową, czerwoną oraz niebieską.