Umysł człowieka to rodzaj komputera zbudowanego przez darwinowski dobór naturalny. Służy pozyskiwaniu informacji ze środowiska, na co organizm reaguje odpowiednim zachowaniem. Przy czym ta maszyna, znajdująca się w głowie każdego przedstawiciela gatunku homo sapiens, składa się z wielu modułów służących rozwiązywaniu konkretnych problemów, np. nasi przodkowie szukali jedzenia bogatego w energię i dlatego lubimy smak słodyczy.
Mózg człowieka można zatem porównać do szwajcarskiego scyzoryka o różnorodnych ostrzach i innych wyspecjalizowanych narzędziach. Rodzimy się z już gotowymi modułami mózgowymi, gdyż ukształtowały się one w ciągu ostatnich około 2,5 mln lat ewolucji człowieka. Stąd zresztą biorą się rozmaite problemy współczesnych ludzi, np. mózg ewoluował w czasach niedoboru pożywienia, a ponieważ mieszkańcy bogatej Północy żyją dziś w warunkach nadmiaru jedzenia, mamy coraz więcej problemów z otyłością.
Powyższy opis ludzkiego umysłu to streszczenie najważniejszych założeń psychologii ewolucyjnej. Dziedziny, która powstawała na przełomie lat 80. i 90. ubiegłego wieku i na dobre wprowadziła do psychologii darwinowski ewolucjonizm. Była również chętnie i często popularyzowana w mediach, gdyż psychologowie ewolucyjni m.in. pokazywali nieuświadomione skutki działania mózgowych modułów podczas doboru partnerów seksualnych i w ogóle w kwestiach związanych z seksem. Próbowali także wyjaśniać mechanizmy i źródła relacji rodzinnych oraz takie zjawiska, jak współpraca, altruizm, empatia czy agresja, szczególnie ta męska, która miała powstać nie w wyniku procesów uczenia się i wpływu bodźców środowiskowych, ale w drodze adaptacji, i jest, niestety, wrodzona.
Płeć i monogamia
Dziś spojrzenie na psychikę człowieka z perspektywy teorii ewolucji już nie robi tak dużego wrażenia ani nie szokuje, choć nadal pozostaje interesujące.