Nauka

Kamień na komecie

Niezwykła misja sondy kosmicznej Rosetta zakończona

Próbnik File opadający na powierzchnię komety 67/P C-G z prędkością ok. metra na sekundę. Próbnik File opadający na powierzchnię komety 67/P C-G z prędkością ok. metra na sekundę. ESA/AOES/Medialab / materiały prasowe
Sonda Rosetta zakończyła misję. Operatorzy zdecydowali, że pora rozbić ją o powierzchnię komety, którą badała przez ostatnie 2 lata. Od 2004 r. pokonała 6 mld km.
Jeszcze nigdy człowiekowi nie udało się niczego wysłać na kometę. To pierwszy raz.ESA/ATG Medialab Jeszcze nigdy człowiekowi nie udało się niczego wysłać na kometę. To pierwszy raz.

Poniższy tekst ukazał się w POLITYCE w listopadzie 2014 r.

***

Misja należącej do Europejskiej Agencji Kosmicznej(ESA) sondy Rosetta łączy ze sobą trzy bardzo odległe w czasie i przestrzeni wydarzenia. Pierwsze odnotowano w Egipcie w 196 r. p.n.e. – kapłani z Memphis umieścili wówczas na potężnej bazaltowej steli dekret mający uczcić pierwszą rocznicę koronacji faraona Ptolemeusza V zwanego Epifanesem. Stela stanęła w świątyni Izydy na wyspie File (Philae), w delcie Nilu, niedaleko Aleksandrii. Dekret wyryto w dwóch językach: staroegipskim, czyli hieroglifami, a także pismem demotycznym (ludowym, prostym zapisem egipskim, który wyparł w Egipcie w ostateczności zapis hieroglifów) oraz po grecku.

Wydarzenie drugie miało miejsce w 1799 r. na tej samej wyspie File. Podczas wyprawy Napoleona do Egiptu żołnierze francuscy umacniali mury obronne portu Rosetta w obawie przed atakiem Turków. W trakcie prac odnaleźli potężny, częściowo uszkodzony, bazaltowy blok z wyrytymi tekstami. Nazwano go kamieniem z Rosetty. Znalezisko przewieziono do Francji, a tam pochylili się nad nim egiptolodzy, próbujący od wielu lat bezskutecznie rozszyfrować hieroglify. Tym razem mieli niezwykłe szczęście – ponieważ greka była dobrze znana, wystarczyło dokładnie porównać zapisy egipskie z greckim, by odczytać pismo hieroglifowe. W ten właśnie sposób Jean-François Champollion odczytał egipskie pismo. Uczeni zyskali dostęp do kultury starożytnego Egiptu.

Wydarzenie trzecie zaczyna się w marcu 2004 r., gdy w kosmos wyruszyła sonda Europejskiej Agencji Kosmicznej – Rosetta. Jej celem było dotarcie do komety 67/P Czuriumow-Gierasimienko, wejście na jej orbitę i opuszczenie na powierzchnię próbnika File, zwanego też lądownikiem, który zakotwiczy na komecie, wgryzie się w nią i zbada odkrytą zawartość.

Polityka 46.2014 (2984) z dnia 11.11.2014; Nauka; s. 74
Oryginalny tytuł tekstu: "Kamień na komecie"
Reklama