Dużo pamięci
Czasem najciekawsze urządzenia pojawiają się niepoprzedzone promocyjnymi fanfarami – jakby ich producenci wiedzieli, że nabywcy tak czy owak dowiedzą się o nich. Takim właśnie zaufaniem obdarzyła swoich klientów firma Western Digital, od zarania cyfrowych dziejów zajmująca się nośnikami pamięci. Dyski zewnętrzne z serii WD My Cloud oferują 2, 3 lub 4 TB pamięci i kosztują odpowiednio 550, 700 i 900 zł. Wyglądem nie różnią się znacząco od dobrze znanej serii My Book, którą zastępują – a zastępują, bo podsuwają użytkownikom nową funkcjonalność: po podłączeniu My Cloud do domowego routera, dysków tych można używać zarówno lokalnie, jak i zdalnie. Mogą więc służyć jako zwyczajne magazyny danych, jako przechowalnie kopii zapasowych dysków naszych komputerów (nielimitowanej liczby) – ale też jako dyski sieciowe. Co więcej, korzystać z nich można nie tylko za pośrednictwem peceta czy maka, ale i większości urządzeń mobilnych (dzięki stosownym aplikacjom). Stają się więc interesującą alternatywą lub uzupełnieniem dla serwisów takich jak Dropbox. My Cloud umożliwia także szybki streaming materiałów multimedialnych (płynny transfer filmów i muzyki w standardzie DNLA oraz iTunes) do domowych centrów multimedialnych. Interfejs graficzny dysków jest wyjątkowo intuicyjny, podobnie jak proces instalacji polegający na podłączeniu dysku do routera za pośrednictwem kabla Ethernet. Na wszelki wypadek wyposażono je także w wyjście USB 3.0 pozwalające na rozszerzenie przestrzeni dyskowej o kolejnych kilka terabajtów.
Dla zdrowia
Skoro mowa o gadżetach pojawiających się w sposób niezauważony, to warto wspomnieć o Fitbit Force.