W Krakowie będzie druga tura, ale Jacek Majchrowski prawdopodobnie zdobędzie prezydenturę Krakowa na piątą kadencję. W exit pollu ma wyraźną przewagę (43,7 proc.) nad kandydatką PiS, też z Krakowa, Małgorzatą Wassermann (33,6 proc.). I z nią zmierzy się w drugiej turze. W Krakowie zatem, jak zwykle, na Brackiej pada ciepły deszcz dla pana profesora.
Porażka Wassermann stanie się klęską w drugiej turze
W ostatnim sondażu („Gazety Krakowskiej”) przed wyborami samorządowymi w Krakowie stawka prezydencka wyglądała tak samo jak w początkach i w środku kampanii. Prowadził Majchrowski (36,8 proc.), wyprzedzając Wassermann (32,8) i Łukasza Gibałę (20,2). Trochę inne notowania podała lokalna „Gazeta Wyborcza”: 40 proc. – 26 – 16. Choć kandydatkę PiS poparł w Krakowie premier Morawiecki, zestawiając ją z... królową Jadwigą, jej kampania toczyła się niemrawo i zakończyła się porażką, która w drugiej turze stanie się klęską.
Młodzi w Krakowie poparliby kogo innego
Majchrowski, politycznie stary, ale jary wyga, też się nie wysilał, ale to jego wypróbowana metoda na wybory. I skuteczna: od 2002 r. pokonał w walce o prezydenturę miasta Andrzeja Dudę, Zbigniewa Ziobrę i Ryszarda Terleckiego.
Ciekawe były wyniki innego sondażu, tym razem z drugiego tygodnia października, przeprowadzonego przez ośrodek KANTAR Millward Brown na zlecenie „Gazety Wyborczej”. Gdyby głosowali tylko młodzi, do 24. roku życia, prezydentką Krakowa zostałaby Małgorzata Wasserman, a faworyta Jacka Majchrowskiego wyprzedziliby Łukasz Gibała i korwinista Konrad Berkowicz. Jego kandydatem na wiceprezydenta Krakowa był prawnik Kamil Kupiec, autor rymowanki ze słowami: „Młode pokolenie wychowane na TVN-ie, pełne spedalenie, to wpływ tęczy na antenie”.
Czytaj także: PiS wygrywa sejmiki, opozycja Warszawę
Czekamy na wyniki do sejmiku
Nie ma jeszcze oficjalnych danych wyborczych do rady miejskiej i do sejmiku wojewódzkiego, ale w przedwyborczym sondażu Kantar układ sił w radzie byłby taki: Komitet wyborczy Majchrowskiego plus kandydaci PO w koalicji z Nowoczesną wzięliby 34 proc. mandatów, PiS – 22, Gibała – 11.
Majchrowski miał poparcie większości w każdej grupie wiekowej prócz najmłodszej. Gibała, prywatnie siostrzeniec Jarosława Gowina i syn zamożnego przedsiębiorcy, przedstawiał się jako niezależny aktywista miejski w opozycji zarówno do Majchrowskiego, jak i Wassermann, ale walki z Wassermann ostatecznie nie zdołał nawiązać.
Na listach kandydatów do sejmiku wojewódzkiego uwagę zwraca ojciec obecnego prezydenta RP prof. Jan Duda, startujący oczywiście z listy PiS, prof. Tadeusz Gadacz, były ksiądz, filozof, na liście Koalicji Obywatelskiej, i Barbara Grobler jako kandydatka (jedyna) partii Razem. Czy się dostali, dowiemy się niedługo.