Ludzie i style

Scrollowanie szkodzi? Zaczyna się niewinnie, zaraz po obudzeniu

Internet i media społecznościowe nie muszą być śmietnikiem, z którego wyjmujemy, co popadnie. Internet i media społecznościowe nie muszą być śmietnikiem, z którego wyjmujemy, co popadnie. Getty Images
Czy media społecznościowe potrzebują etykiet ostrzegawczych, jak inne używki, o szkodliwej wartości dla zdrowia?

Zaczyna się niewinnie. Od porannego scrollowania: kolega wrzucił na Instagram zdjęcia z egzotycznych wakacji, koleżanka chwali się nową sukienką. Przed pójściem spać jeszcze jedna runda: nowy challenge z TikToka, czyli wyzwanie, z którym trzeba się zmierzyć następnego dnia i zrobić to tak, by nie wypaść gorzej od innych. Rywalizacja, porównania, lajki – wciągają od najmłodszych lat i nawet jeśli ktoś początkowo nie czuje przymusu, by przez całą dobę podglądać świat kreowany w portalach społecznościowych, szybko staje przed alternatywą: dostosować się do tych reguł czy wypaść z towarzystwa? Skoro dorośli nie radzą sobie z takim dylematem, jak ciężar ten mogą udźwignąć nastolatki, które spędzają w mediach społecznościowych co najmniej kilka godzin dziennie?

Dlatego głównie z myślą o nich naczelny lekarz Stanów Zjednoczonych dr Vivek Murthy zaapelował o umieszczanie na tego rodzaju portalach ostrzeżeń zdrowotnych, podobnych do tych, jakie widnieją na paczkach papierosów i alkoholu. Jego zdaniem platformy, z których korzystają najmłodsi użytkownicy internetu, celowo zaprojektowane są tak, aby zmaksymalizować ilość czasu, jaki wszyscy na nich spędzamy. „Ale co innego zrobić coś takiego dorosłemu, a co innego dziecku” – zauważył, zwracając się do Kongresu USA o zmianę ustawodawstwa nakazującą wprowadzenie pasków ostrzegawczych oraz ograniczenie kilku funkcji na aplikacjach dla najmłodszych: powiadomień push, autoodtwarzania i nieskończonego przewijania.

Czy taka ochrona coś da i czy serwisy społecznościowe są taką samą używką jak nikotyna i alkohol, które ewidentnie mają niekorzystny wpływ na nasze zdrowie – o czym ostrzegają obrazki umieszczane na opakowaniach papierosów w Polsce od 2012 r.: „Palenie niszczy zęby i dziąsła”, „Palenie prowadzi do raka płuc”, „Palenie jest przyczyną zawałów serca”… Owszem, dzieci, które długo spędzają czas w internecie – zwłaszcza na grach i rozrywce – wykazują trudności z koncentracją, nadpobudliwość i regres wyobraźni, ale naukowcy ograniczają się jedynie do badania powiązań, co utrudnia ustalenie związków przyczynowo-skutkowych.

Polityka 30.2024 (3473) z dnia 16.07.2024; Ludzie i Style; s. 95
Reklama