Ludzie i style

Słownik podróżny

Słownik podróżny: set-jetter, bleisure, wolonturystyka. Objaśniamy nowe słowa

Słownictwo opisujące wakacje też jest w ciągłym ruchu. Słownictwo opisujące wakacje też jest w ciągłym ruchu. Shutterstock
Mamy już odpowiednik angielskiego workation – pracowakacje.

Ruszamy na wakacje, opisujące je słownictwo też jest w ciągłym ruchu. Z trudem tylko nadąża za nami polszczyzna, bo wciąż duża część anglojęzycznych terminów czeka na dobre rodzime odpowiedniki. Amerykanie odwrócili niedawno hasło jet-set (o ludziach z wyższych sfer, przemieszczających się własnymi odrzutowcami) i ukuli termin set-jetter, który opisuje turystę poszukującego miejsc filmowych czy serialowych. Jedzie więc do Albuquerque, żeby sprawdzić lokacje z „Breaking Bad”, do Dalmacji, żeby odnaleźć widoki z „Gry o tron”, a po Sandomierzu porusza się tropem Ojca Mateusza. Albo rusza do miejsc znanych z Instagrama, gdzie fotografują się influencerzy. Tu liczy się nie tyle atrakcyjność, ile „instagramowalność”. Jeśli taka podróż oznacza jakieś niedogodności, ważne, by znalazły się poza kadrem.

Na angielskie hasło bleisure (łączenie wypoczynku z biznesem) polszczyzna jeszcze nie zareagowała, ale mamy już pochodną, odpowiednik workation – pracowakacje. Utrwalił się gastroturysta, czyli podróżnik poszukujący lokalnych smaków, oraz patoturysta, który ma za nic lokalne zwyczaje i nie szanuje przyrody. Jest wolonturystyka (od ang. voluntourism), co oznacza łączenie wyjazdu za granicę i udziału w wolontariacie – tu na dobre samopoczucie mają wpływać nie tyle pogoda i widoki, ile pomoc innym. I wydaje się to cenne, pod warunkiem że nie jest podszyte wyższością albo potrzebą (jak te wczasy z Instagrama) autoprezentacji w sieci. Nie ma dokładnego odpowiednika staycation – czyli wakacji spędzanych w domu albo gdzieś blisko, po taniości. Mamy za to biedawakacje. Niekoniecznie oznacza to wczasy w kraju, który po pandemii szybko podrożał. Bardziej już – jak sugerują przykłady zebrane przez Obserwatorium Językowe UW – mniej wystawne, za to masowo odwiedzane kurorty zagraniczne.

Polityka 28.2024 (3471) z dnia 02.07.2024; Ludzie i Style; s. 93
Oryginalny tytuł tekstu: "Słownik podróżny"
Reklama