Ludzie i style

Nie te lata

Badaczka sprawdziła, na co Polki czują się za stare. Tu naprawdę zaszła dobra zmiana

Nasze poglądy na męskość i kobiecość w kontekście wieku to efekt socjalizowania w określonych warunkach społeczno-kulturowych. Nasze poglądy na męskość i kobiecość w kontekście wieku to efekt socjalizowania w określonych warunkach społeczno-kulturowych. Getty Images
Czy kobieca dojrzałość rzeczywiście przynosi mniej radości i spełnienia niż gloryfikowana młodość?

Przekonania dotyczące tego, czego kobietom w pewnym wieku już nie wypada (nosić, robić, mówić), trzeba kwestionować nie tylko po to, by pokazać niemalejącą skalę seksizmu i mizoginii – przekonuje Victoria Smith w „Hags. The Demonisation of Middle-aged Women”. Brytyjska autorka jest specjalistką od niemieckiej literatury romantyzmu – z naciskiem na ponure baśnie tamtego okresu. W swojej książce opowiada o kulturowo-społecznym uwarunkowaniu postaw wobec płci. „Hags” (z ang. wiedźmy) to przekaz do młodych: uważajcie, nie dajcie się wplątać w tę grę. Nie lekceważcie nas, kobiet w średnim wieku, bo to tak, jakbyście lekceważyły same siebie.

Czy dojrzałość przynosi mniej radości

Brak więzi międzypokoleniowej wśród kobiet gwarantuje istnienie norm ograniczających nas wszystkie. My, kobiety w średnim wieku, mogłybyśmy powiedzieć młodym dziewczynom naprawdę ciekawe i ważne rzeczy. Jednak kultura każe im to lekceważyć – komentuje filozofka Karolina Lewestam, która właśnie kończy pisać zbiór esejów pod roboczym tytułem „Stare baby po czterdziestce”. Tzw. male gaze, czyli postrzeganie kobiet z męskocentrycznej perspektywy (w sztuce, literaturze, w życiu), wciąż ma się świetnie i sieje spustoszenie. W przypadku dojrzałych kobiet działać ma tu odwrócony efekt aureoli, czyli automatycznego przypisywania osobie negatywnych cech na podstawie pierwszego spojrzenia. Starsze kobiety traktowane są jako nieważne, niemające nic do powiedzenia, w dużej mierze dlatego, że są mniej atrakcyjne fizycznie. – Młode kobiety są tym przerażone, dlatego nie są sojuszniczkami starszych, a często programowo stawiają się w opozycji. „Nie chcę być taka jak moja matka” oznacza: „Widzę, że dojrzałe kobiety to przegrywy, ale jeśli uwierzę, że same są sobie winne, to będę mogła sądzić, że uniknę ich losu” – uważa Lewestam.

Polityka 27.2024 (3470) z dnia 25.06.2024; Ludzie i Style; s. 92
Oryginalny tytuł tekstu: "Nie te lata"
Reklama