Ludzie i style

Masz wiadomość, ale oddychaj

Bezdech ekranowy: groźny i realny. Dostajesz maila i się zaczyna

Najgorsze są te wiadomości, które dostajemy z zaskoczenia. Najgorsze są te wiadomości, które dostajemy z zaskoczenia. Shutterstock
Jak się okazało, gdy tylko dostajemy powiadomienie o nowym e-mailu, wstrzymujemy oddech. Może to prowadzić do bezdechu ekranowego.

W filmach i serialach to jeden z ulubionych gestów dramaturgicznych. Nabranie powietrza w płuca i zatrzymanie go działa świetnie w thrillerach i horrorach, gdy bohaterka się boi, w komediach, gdy coś jej imponuje, a w dramatach – właściwie z każdego powodu. Jeśli z bohaterką wstrzyma oddech też widownia, czekając na rezultat sceny, to odetchnąć z ulgą mogą z kolei filmowcy. A potem odtrąbić sukces.

Do kin wszedł nastawiony właśnie na zatrzymywanie powietrza dreszczowiec „Ukryta sieć” Piotra Adamskiego z Magdaleną Koleśnik w roli dziennikarki z tabloidu. Dla niej e-maile, esemesy i innego rodzaju powiadomienia mają kluczowe znaczenie. Zatrzymuje ona oddech wielokrotnie, przez co jest sparaliżowana jak łania złapana na trasie przez reflektory samochodu. Instynktowna reakcja – otwarcie załącznika z e-maila od nieznanego nadawcy ma więc poważne konsekwencje. Być może tego, co następuje dalej, dałoby się uniknąć, gdyby bohaterka miała trochę więcej tlenu.

Jak zbadali amerykańscy naukowcy, prawie każda z osób siedzących przed ekranami – i to wcale nie tymi kinowymi – też traci dech, gdy dostaje nową wiadomość. I nie, nie musi ona dotyczyć spraw życia i śmierci, wygranej w totka albo być nieprzyjemnym w swojej formie zerwaniem przyjaźni lub związku. Większość z nas dostaje tysiące mało istotnych powiadomień z komputera lub telefonu o sprawach błahych, a każda z nich jest traktowana przez system nerwowy jako potencjalne zagrożenie. Zebranie zespołu o 11.00? Stop, alarm. Ktoś oznaczył cię w relacji? Stop, alarm. Zniżka na awokado przy zakupie 10 sztuk? Alarm, alarm, alarm. Jak wyjaśnia w „The New York Times” prof. Stephen Porges, każdy jeden nowy bodziec to potencjalne zagrożenie i zanim mózg oceni, czy np. przed promocją na awokado trzeba uciekać gdzie pieprz rośnie, czy nie, wstrzymujemy oddech.

Polityka 37.2023 (3430) z dnia 05.09.2023; Ludzie i Style; s. 92
Oryginalny tytuł tekstu: "Masz wiadomość, ale oddychaj"
Reklama