Ludzie i style

Nie kliknęło

„Nie kliknęło”. Przybywa ludzi, którym wystarczy wirtualna bliskość

Niepokojące jest sygnalizowane w badaniach (prowadzonych na UW) niezadowolenie z jakości swoich związków wśród 18–29-latków. Niepokojące jest sygnalizowane w badaniach (prowadzonych na UW) niezadowolenie z jakości swoich związków wśród 18–29-latków. Shutterstock
Terapeuci przyznają, że coraz więcej młodych pacjentów, którzy szybko wchodzą w relacje, w większości z osobami poznanymi w sieci, ma trudności z ich utrzymaniem w realu. Przy pierwszych konfrontacjach czy trudnościach wycofują się, używając często języka ze świata wirtualnego: „po prostu nie kliknęło”. Co nie kliknęło? Nie potrafią powiedzieć.

Rok temu Hania świadomie wybrała liceum, do którego nie będzie musiała chodzić. Takim dzieciakom jak ona Szkoła w Chmurze spadła z nieba. To platforma do samodzielnej nauki: formalnie działa w ramach edukacji domowej, ale zapewnia uczniom wszystkie potrzebne materiały i konsultacje z nauczycielami, tak by nie musieli się nią zajmować rodzice.

Pandemia wychowała także pogubionych

W Chmurze uczy się dziś ponad 14 tys. dzieci z całej Polski. Hania przyznaje, że wcześniej próbowała dołączać do różnych klasowych grupek, ale nie czuła się pewnie. Nie rozumiała koleżanek. – Wystarczy mi jedna przyjaciółka. Często łapię się na tym, że nie wiem, jak działają ludzie, i to mnie stresuje – mówi. Nikodem (też uczy się w Chmurze) podkreśla, że wirtualne znajomości dają mu więcej satysfakcji niż te z realu: – Przyjaźnię się z wieloma osobami z różnych miast i krajów. To teraz moi najlepsi przyjaciele, mimo że z większością nigdy nie widziałem się na żywo.

Pandemia wychowała także pokolenie pogubionych w meandrach relacji dwudziestoparolatków. – Cechy, jakimi się wyróżniają przedstawiciele nowej generacji, to m.in. słabsza kondycja psychiczna, mniejsze poczucie kontroli, sprawczości i pewności siebie, spadek umiejętności interpersonalnych – wyjaśnia dr Lucyna Myszka-Strychalska, socjoterapeutka i badaczka z UAM w Poznaniu, która analizowała tę kwestię. Aż 40 proc. ankietowanych w wieku 18–25 lat przyznało, że nie ufa innym ludziom, bo „w dzisiejszych czasach można liczyć tylko na siebie”.

Niepokojące jest też sygnalizowane w badaniach (prowadzonych na UW) niezadowolenie z jakości swoich związków wśród 18–29-latków, częstsze w porównaniu z pozostałymi grupami wiekowymi. – Młodzież nie zdążyła nawiązać trwałych kontaktów z rówieśnikami przed wprowadzeniem lockdownu albo zaczęła pierwszy rok na zdalnym.

Polityka 18/19.2023 (3412) z dnia 25.04.2023; Ludzie i Style; s. 132
Oryginalny tytuł tekstu: "Nie kliknęło"
Reklama