Ludzie i style

Broń się sam

Broń się sam. Jak przygotować obywatela na wojnę?

Przykładowy bunkrowy salon, Rapid City, USA. Przykładowy bunkrowy salon, Rapid City, USA. Ryan Hermens/Rapid City Journal/AP / East News
Coraz powszechniejsze są pomysły, by państwa przygotowywały swoich mieszkańców na najgorsze scenariusze. Nawet na wojnę.
Szwedzki podręcznik kryzysowy rozsyłany przez władze do obywateli.materiały prasowe Szwedzki podręcznik kryzysowy rozsyłany przez władze do obywateli.

Nie ma ogrzewania, nie ma dostaw żywności, nie ma wody w kranie i w toalecie. Nie działają bankomaty, komórki, nie działa internet. Scenariusze takich sytuacji zaczynają pojawiać się nawet w głowach zwykłych obywateli, wszak perspektywy przedstawiane im przez analityków rynku czy naukowców są coraz mroczniejsze: najbliższe lata mogą przynieść kryzys ekonomiczny, coraz groźniejsze efekty zmian klimatycznych albo nawet kolejny kryzys militarny. Wystarczyłby cyberatak na sieć energetyczną kraju.

Kto zatem ma już w Polsce w bagażniku auta bug-out bag, czyli militarny plecak z rzeczami potrzebnymi do przeżycia co najmniej kilkudziesięciu pierwszych godzin w poważnym kryzysie? Plecak z tabletkami do uzdatniania wody, latarką, śpiworem, taśmą izolacyjną, nożem? Polakom, poza środowiskiem prepersów i surwiwalowców, może się to wydawać elementami wiedzy tajemnej. Tymczasem podejście do bug-out bags powinno być czysto pragmatyczne – wyposażenie ma być po prostu sprawdzone i przydatne. Nawet dla kondomów, ultralekkich, kompaktowych i wytrzymałych, znajdzie się w przewodniku przetrwania kilkadziesiąt nietypowych, zbawiennych zastosowań. Można ich używać jako rozpałki, w zastępstwie lateksowych rękawiczek albo przenieść w nich wodę. Jest tu oczywiście i miejsce dla bardziej konwencjonalnych zastosowań, bo kto chciałby zajść w ciążę, gdy nie ma pewności, jak szybko wróci porządek?

Zawsze pełny bak

W przedłużającej się sytuacji kryzysowej nie będzie można liczyć na bankomaty, dlatego w bug-out bags znajduje się również plik banknotów o małym nominale albo kilka rolek dwuzłotówek. Choć zdania w sprawie alternatywnych form płatności są już podzielone. Złoto? Srebro? Nadal mogą zachować wartość. Tyle że minione poważne kryzysy ekonomiczne i konflikty zbrojne pokazały, że cenne staną się też przedmioty o dość podstawowym zastosowaniu: baterie, tampony, nasiona warzyw, papierosy i alkohol.

Polityka 2.2019 (3193) z dnia 08.01.2019; Ludzie i Style; s. 66
Oryginalny tytuł tekstu: "Broń się sam"
Reklama