Droga do niezależności nie jest prosta. Młodzi przed osiągnięciem pełnej samodzielności stoją przed szeregiem różnych wyzwań. Należą do nich bezsprzecznie warunki na rynku pracy, dostępność mieszkań czy ogólne koszty utrzymania. Z danych z ostatnich 10 lat (2006–16) wynika, że w dużej mierze od kraju, w którym młodzi mieszkają, tj. od tego, jakie warunki stwarza im koniunktura gospodarcza i polityka państwa, zależy wiek osiągnięcia niezależności.
Skandynawowie najwcześniej, Chorwaci najpóźniej w Europie
Z danych Eurostatu wyłania się dość wyraźny podział na północno-zachodnią Europę, w której przeciętny wiek na wyprowadzkę to wciąż wczesne lata 20., oraz południowo-wschodnią, gdzie młodzi Europejczycy uniezależniają się kilka lub nawet 10 lat później.
Czytaj także: Młodzi Polacy podliczają państwo i głośno mówią „nie”!
Średnia europejska to 26 lat. Na Malcie, w Chorwacji, Słowacji i we Włoszech średni wiek opuszczenia domu rodzinnego to 30 lat i więcej. Przeciętny Włoch opuszcza rodzinne gniazdo i zaczyna samodzielne życie w wieku 30,1 lat. W ojczyźnie nazywa się ich „bamboccioni”, czyli „dużymi dziećmi”. Bułgarzy, Hiszpanie, Grecy, Portugalczycy, Słoweni, Rumuni wyprowadzają się z domów między 27. a 29. rokiem życiem. Polacy mają wtedy przeciętnie 28 lat.
Dlaczego Europejczycy usamodzielniają się tak późno? Częściowo ze względu na wysokie bezrobocie wśród młodych. W Portugalii wynosi ono ok. 30 proc., we Włoszech w najmłodszej grupie wiekowej – 35,2 proc. (to i tak najniższy poziom od lutego 2012 r.), w Chorwacji – 40 proc., Hiszpanii – 45, w Grecji – 40.
Z kolei Szwedzi, Duńczycy i Finowie opuszczają dom rodzinny przeciętnie przed ukończeniem 22. roku życia. Przy czym Szwedzi najwcześniej na całym kontynencie (21 lat). Wymienia się kilka przyczyn: niska gęstość zaludnienia (22 os./km kw.) i konieczność opuszczenia rodzinnego gniazda, by kontynuować edukację. Normy kulturowe wręcz nakazują szybkie osiągnięcie samodzielności.
Podobnie mają Duńczycy (21,1 lat) oraz Finowie (niespełna 22). Najwyższy średni wiek opuszczenia domu rodzinnego w północnych państwach członkowskich UE wyniósł 27,7 lat na Łotwie. Na zachodzie Europy najpóźniej niezależni stają się zaś Irlandczycy.
Kobiety szybciej niż mężczyźni opuszczają dom rodzinny
Dokładnie o dwa lata wcześniej młode Europejki – mając średnio 25,1 lat – wyprowadzają się ze swoich rodzinnych domów niż młodzi Europejczycy (27,1 lat). To trend, który dotyczy całej UE. We wszystkich państwach członkowskich młode kobiety uniezależniają się szybciej.
W 2016 r. 79,7 proc. młodych mężczyzn oraz 67,6 proc. kobiet w wieku 20–24 lata wciąż mieszkało z rodzicami. W grupie 25–29 lat ta różnica między płciami urasta do prawie 16 proc. na korzyść kobiet (46,6 proc. do 30,7 proc.).
Najbardziej niezależne wśród kobiet są – jakżeby inaczej – Szwedki. W 2016 r. opuściły dom rodzinny, mając przeciętnie 20,6 roku, młodzi Szwedzi zaś – 20,8. To najmniejsza różnica między płciami wśród wszystkich państw członkowskich UE.
Natomiast w Chorwacji średnia wieku mężczyzn wychodzących z domu rodzicielskiego wynosiła 33,2 roku, najwięcej wśród wszystkich państw UE, podczas gdy dla kobiet – 29,7 roku. Jeszcze większe różnice między płciami zaobserwowano w Rumunii (4,5 roku) i Bułgarii (4,7 roku).
Najdłużej w domu rodzinnym wśród kobiet pozostają Maltanki. Wyprowadzają się „na swoje”, mając lekko powyżej trzydziestki.
Coraz późniejsze małżeństwa
Średni wiek pierwszego małżeństwa znacznie wzrósł w ciągu dwóch ostatnich dekad. Dotyczy to wszystkich państw Unii. Kobiety decydują się po raz pierwszy na ślub, mając średnio 29,9 roku, mężczyźni – 32,4. Jeszcze w 1995 r. działo się to o cztery lata wcześniej.
Rumunia, Polska i Bułgaria to państwa, w których kobiety wciąż wychodzą za mąż najwcześniej. Czyli w wieku 27 lat. Granica ta wciąż się przesuwa, ale powoli w porównaniu do zachodniej Europy. Szwedzki czekają ze ślubem do 33.–34. roku życia.
Według The European Union Statistics on Income and Living Conditions (EU-SILC) w 2013 r. ok. 12,2 proc. ludzi w wieku 16–29 lat w UE żyło w związkach kohabitacyjnych, podczas gdy 10,7 proc. w tej samej grupie wiekowej było w związku małżeńskim.
Irlandia i Francja: najwyższe współczynniki dzietności
Wśród państw członkowskich UE najwyższe współczynniki dzietności w 2015 r. onotowano we Francji i Irlandii przy odsetkach 1,96 i 1,92 żywych urodzeń na kobietę. Ryc. 8 pokazuje, że za nimi podążyła Szwecja (1,85 żywych urodzeń na kobietę) i Wielka Brytania (1,8). Najniższe współczynniki płodności zarejestrowano w Portugalii (1,31), Polsce, Cyprze (1,32), Hiszpanii, Grecji (1,33) i we Włoszech (1,35).
Średni wiek kobiet w momencie urodzenia pierwszego dziecka wzrósł we wszystkich państwach członkowskich UE w ciągu ostatnich dwóch dekad. To konsekwencja wyższego odsetka kobiet kontynuujących studia wyższe, wchodzących i pozostających na rynku pracy, a także skutek opóźnienia momentu założenia rodziny.
Są cztery państwa członkowskie UE, w których średni wiek kobiet w chwili urodzenia ich pierwszego dziecka wynosił powyżej 30 lat: Luksemburg, Grecja (30,2 roku), Hiszpania (30,7) i Włochy (30,8). Natomiast najniższe średnie wieku dla kobiet w momencie urodzenia ich pierwszego dziecka odnotowano na Łotwie (26,5), Rumunii (26,3) i Bułgarii (26).
Wskaźnik ciąż u nastolatek poniżej 20. roku życia był stosunkowo wysoki w Bułgarii i Rumunii – wyniósł 41,3 i 36,6 żywych urodzeń na tysiąc dziewcząt w wieku 10–19 lat. W Holandii, Danii, Szwecji, Słowenii i na Cyprze odnotowano najniższy współczynnik dzietności wśród nastolatek – mniej niż pięć żywych urodzeń na tysiąć dziewcząt.
Czytaj także: Jak wygląda w Europie dostęp do antykoncepcji?
Coraz więcej dzieci rodzi się w Europie poza małżeństwem. Jeszcze w 1995 r. było to 21,6 proc., 10 lat później już 33 proc., a w 2014 r. – aż 42 proc. W krajach takich jak Francja, Bułgaria, Estonia, Słowenia, Szwecja, Dania i Portugalia ponad połowa wszystkich urodzeń miała miejsce poza małżeństwem.
źródła: World Economic Forum i Eurostat