Ludzie i style

Pełnomocni! Czyli skąd się biorą paralimpijczycy

Pływaczka Jessica Long z USA zdobyła złoty medal na 100 m stylem dowolnym. Pływaczka Jessica Long z USA zdobyła złoty medal na 100 m stylem dowolnym. Imago SportFotodienst / Forum
Paraolimpiady to więcej niż sport. Ta londyńska – to więcej niż wszystkie dotychczasowe. Wielotysięczne tłumy, owacje na stojąco. I setki fotografii w mediach: ułomności, protezy, wózki. Czy świat przestaje odwracać wzrok od niepełnosprawności? A Polska?
Justyna Kozdryk, rocznik 1980, w Londynie – 5 miejsce w podnoszeniu ciężarów do 44 kg.EPA/PAP Justyna Kozdryk, rocznik 1980, w Londynie – 5 miejsce w podnoszeniu ciężarów do 44 kg.

Co skok to dalej. Aż wreszcie 6 m, rekord świata. A potem Karolina Kucharczyk, rocznik 1991, lekkoatletka z niewielkim upośledzeniem intelektualnym, pozuje do zdjęć przy elektronicznej tablicy wyświetlającej historyczny wynik, runda honorowa wśród fanfar, medal, hymn, biało-czerwona flaga na maszt. 80 tys. ludzi na trybunach olimpijskiego stadionu bije brawo na stojąco.

Tak wypiękniało dzieło Ludwiga Guttmanna, niemieckiego neurochirurga żydowskiego pochodzenia, któremu na początku 1939 r. udało się uciec do Anglii. W 1944 r., niedługo przed lądowaniem aliantów w Normandii, spodziewając się tysięcy ciężko rannych żołnierzy, Brytyjczycy zezwolili Guttmannowi na otwarcie specjalistycznego szpitala w Stoke Mandeville, kilkadziesiąt kilometrów od Londynu.

Pacjenci mieli z nim krzyż pański: nie przyjmował do wiadomości apatii wywołanej szokiem pourazowym. Organizował kursy maszynopisania, rzeźbienia, naprawy zegarków, a przede wszystkim zmuszał ich do ćwiczeń fizycznych. W dniu otwarcia pierwszej powojennej olimpiady w Londynie Guttmann zorganizował w przyszpitalnym parku zawody łucznicze dla garstki pacjentów. Impreza wrosła w letni kalendarz Stoke Mandeville, z biegiem czasu przybyło dyscyplin oraz chętnych, również z zagranicy.

W 1960 r. udało się przenieść zawody do Rzymu, gdzie odbyły się zaraz po zakończeniu letnich igrzysk, co miało się stać dobrą tradycją. Paraolimpiady – początkowo przeznaczone tylko dla ludzi przykutych do inwalidzkich wózków – z czasem otwarto dla niewidomych i niedowidzących, ludzi z zaburzonymi funkcjami neurologicznymi, upośledzonych intelektualnie w niewielkim stopniu, po amputacjach, ograniczonych ruchowo np. z powodu stwardnienia rozsianego, karłowatości.

Justyna Kozdryk, rocznik 1980, w Londynie – 5 miejsce w podnoszeniu ciężarów do 44 kg.

Polityka 37.2012 (2874) z dnia 12.09.2012; Paraolimpiada; s. 100
Reklama