Warszawska wystawa jest niepełną retrospektywą dorobku artysty. Brakuje prac z lat 70. i politycznych obrazów z lat 90.
Czy można malować ciągle coś innego, a jednak wciąż to samo? Sztuka Łukasza Korolkiewicza, który tworzy od ponad 50 lat, świadczy, że jest to możliwe. Stała jest przede wszystkim malarska konwencja hiperrealizmu. Jego duże obrazy to jakby przeniesione na płótno fotograficzne kadry. Wystarcza mu niewielkie pole obserwacji: własne mieszkanie, widok z okna, kawałek ogrodu. Jedynie w stanie wojennym sięgnął po tematy publiczne, by po kilku latach powrócić do kameralnych klimatów. Nie zmieniają się także ulubione atrybuty artysty: lustro, okno, maska, którą często przywdziewa on sam, nagość, rośliny.
Łukasz Korolkiewicz, Eksperyment prof. K., Salon Akademii, Warszawa, do 31 października
Polityka
42.2024
(3485) z dnia 08.10.2024;
Afisz. Premiery;
s. 81
Oryginalny tytuł tekstu: "Kameralne klimaty"