Wystawy

Artysta z barykady

Recenzja wystawy: „Ales Pushkin. Afterlife”

Ales Pushkin Ales Pushkin MWB/nashaniva.com
W 2022 r. skazany został na pięć lat kolonii karnej, przeżył tylko rok.

Jak stara jest sztuka, tak stare są jej związki z władzą. Zazwyczaj harmonijne, bo gwarantowały artystom byt, sławę, ciekawe perspektywy. Rzadziej konfliktowe, jako że żaden przywódca nie lubi krytyki, nawet na płótnie czy w rzeźbie. Dla artystów taka krytyka kończyła się więc czasem źle. Białorusin Ales Pushkin (ur. 1965 r.), wtrącony przez Łukaszenkę do więzienia, zmarł „w niewyjaśnionych okolicznościach”. Jego życie naznaczone zresztą było ciągłymi represjami: aresztami, grzywnami, a nawet pobiciem przez „nieznanych sprawców”. W 2022 r. skazany został na pięć lat kolonii karnej, przeżył tylko rok.

Ales Pushkin, Afterlife, Muzeum Wolnej Białorusi, Warszawa, do 31 sierpnia

Polityka 34.2024 (3477) z dnia 12.08.2024; Afisz. Premiery; s. 80
Oryginalny tytuł tekstu: "Artysta z barykady"
Reklama