Wystawy

Ommmmm…

Recenzja wystawy: „Co nas przetrwa”

Ursula Mayer „Ogień”, 2019 r. Ursula Mayer „Ogień”, 2019 r. Ursula Mayer
Półmrok, ściany pokryte gliną, dźwięki będące mieszanką New Age i minimalizmu, kapiąca miarowo woda.

Jeśli czytam w programie wystawy, że artystka w swej pracy inspiracje czerpie pospołu z ontologii posthumanistycznej, kosmologii Wschodu, dzieł feministycznych i Ursuli Le Guin, to zapala mi się w głowie czerwona lampka. I nie gaśnie, nawet gdy chwilę później czytam długą listę znakomitych galerii i muzeów, w których artystka wcześniej wystawiała. Nie chcę wyjść na cynicznego zgreda, ale doświadczenie mnie uczy, że zbyt wiele inspiracji, do tego niekoniecznie koherentnych, zazwyczaj nie przekłada się na nową jakość sztuki. I intuicja – niestety – mnie nie zawiodła.

Ursula Mayer, Co nas przetrwa, CSW Ujazdowski, Warszawa, do 17 stycznia 2021 r.

Polityka 41.2020 (3282) z dnia 06.10.2020; Afisz. Premiery; s. 75
Oryginalny tytuł tekstu: "Ommmmm…"
Reklama