Osobliwe wydawać się może organizowanie przez Muzeum Narodowe wystawy łóżek i innych sypialnianych sprzętów. Ale przypomnę, że mamy tu do czynienia z pewną tradycją, a ekspozycja poświęcona siedziskom (fotele, krzesła) zorganizowana tam przed kilku laty ciekawie łączyła wątki artystyczno-historyczno-rzemieślnicze ze społecznymi. Tym razem konteksty obyczajowe są jeszcze silniejsze, bo jeśli wierzyć kuratorce wystawy, XIX w. przyniósł prawdziwą rewolucję w organizowaniu sobie przez ludzi własnego snu. Zaś sypialnie, z niewygodnych miejsc służących przetrwaniu nocy, stały się ważnymi i pełnoprawnymi wobec salonów miejscami organizacji domowego życia. Wystawa prowadzi więc przez wszystkie te nowości (większe łóżka, bo zaniechano spania na półsiedząco, dodatkowe meble, doskonalenie procedur higienicznych, upowszechnienie łoży małżeńskich itd.) z socjologicznym zacięciem. Równocześnie nie traci nic z walorów artystycznych, bo wiek XIX szczególnie obfitował w estetyczne mody i trendy, a wszystkie one znajdowały odzwierciedlenie także w meblach. Zatem to także miniprzewodnik po takich stylach, jak empire, biedermeier i wszystkie konwencje spod znaku „neo”: neobarok, neorenesans, neoklasycyzm itd.
Rewolucja w sypialni. Łóżka w XIX wieku, Muzeum Narodowe we Wrocławiu,do 16 września