Buntownicy z powodu
Recenzja spektaklu: „Heathers. The Musical”, reż. Agnieszka Płoszajska
Najpierw był film, czarna komedia (u nas pod tytułem „Śmiertelne zauroczenie”) w reż. Michaela Lehmanna z 1988 r. Winona Ryder i Christian Slater z (przerażającym) wdziękiem wcielali się w parę buntowników na amerykańskiej prowincji, którym zaprowadzanie sprawiedliwości w lokalnym liceum wymyka się z rąk. W 2010 r. Laurence O’Keefe i Kevin Murphy opowiedzieli za pomocą piosenek, tańca i czarnego humoru tę samą historię o trudach dorastania, ciężarze traum z dzieciństwa, poczuciu odrzucenia, niezrozumienia ze strony dorosłych, samotności i potrzebie akceptacji, które mogą się przerodzić w dramatyczne czyny. Kontekstem polskiej inscenizacji jest fala samobójstw nastolatków. Akcja dzieje się w szkole rodem z amerykańskich seriali, z przemocą na pierwszym planie.
Heathers. The Musical, scen. i muz. Laurence O’Keefe i Kevin Murphy, reż. Agnieszka Płoszajska, Teatr Syrena w Warszawie