Dokument bez tytułu
Paszporty POLITYKI

Maria Peszek

Muzyka popularna: Maria Peszek

mat. pr.
Nagroda za wykreowanie spójnej wizji artystycznej, śmiałą i oryginalną koncepcję języka w tekstach piosenek.

Paszport POLITYKI w kategorii Muzyka popularna otrzymała w tym roku Maria Peszek – za wykreowanie spójnej wizji artystycznej, śmiałą i oryginalną koncepcję języka w tekstach piosenek z płyty „Maria Awaria” oraz za poetycką subtelność ekspresji wokalnej.

Maria Peszek urodziła się w 1973 r. we Wrocławiu. Aktorka – absolwentka PWST w Krakowie (aktorami są także jej ojciec Jan Peszek i brat Błażej), piosenkarka i autorka tekstów.

W 2005 r. była nominowana do Paszportów POLITYKI za debiutancką płytę „miasto mania”. Jej ostatni album „Maria Awaria” wraz z książką „Bezwstydnik” uchodzi za rodzaj artystycznej prowokacji, choć dla fanów i krytyków jest to rzecz ze wszech miar wybitna, wyznaczająca nowe szlaki w muzyce i w tekstach.

Nominujący o Marii Peszek:

„Maria Peszek wróciła przywracając nam wiarę w naturalne wzwody, piosenkę autorską i nieskrępowaną wolność twórczą. Jej płytowa »Awaria« pokazuje jednocześnie awarię jakościową i ilościową koleżanek piosenkarek nieradzących sobie z własnym językowym banałem, dosłownością i wulgarnością. Nie ma tu wyścigu na silikonowe bolidy czy tipsy długie jak słynna Road 66. Słowo skandal czy kontrowersja odzyskuje swój artystyczny rodowód i posmak. Muzyka Smolika jak z filmu Tarantino, ekranizującego »Monologi Waginy«. U panny Peszek hasło »spokojnie to tylko Awaria« zyskuje podwójne znaczenie” — Kuba Wojewódzki.

„Na płycie »Maria Awaria« zaprezentowała spójną artystyczną wizję, na którą złożył się przewrotny i bardzo świadomie kreowany image, niebanalne, choć zarazem chwytliwe kompozycje oraz pełne humoru, gier słownych i autoironii, śmiało – ale bez przekraczania granicy wulgarności - przełamujące językowe i obyczajowe tabu teksty” — Robert Sankowski.

„»Maria Awaria« to genialne i odważne połączenie kobiecej delikatności i wulgarności na jednej płycie. Artystka tak manewruje językiem polskim, że słowa »wzwód«, »pieprzoty« czy »chuj« nikogo nie bulwersują, a seksualność przestaje być tabu. Jesienne i nieco jazzujące brzmienie, nasycone szeptami i erotycznym nastrojem to zasługa Andrzeja Smolika” — Hirek Wrona.

Wszyscy nominowani w tej kategorii: L.U.C, Maria Peszek, Pustki

Reklama

Czytaj także

null
Rynek

Jak portier związkowiec paraliżuje całą uczelnię. 80 mln na podwyżki wciąż leży na koncie

Pracownicy Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego od początku roku czekają na wypłatę podwyżek. Blokuje je Prawda, maleńki związek zawodowy założony przez portiera.

Marcin Piątek
20.11.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną