„Jeśli mogłabym zlecić komuś stworzenie współczesnego pomnika, to tylko Brzeskiemu” – napisała w uzasadnieniu Agnieszka Kowalska. „To artysta, który udowadnia, że w sztuce nie ma języków martwych. Jego twórczość jest aktem ożywienia i aktualizacji języka rzeźby, dokonanym bez opuszczania tradycyjnego terytorium tej dyscypliny” – dodaje Stach Szabłowski.
Olaf Brzeski urodził się we Wrocławiu (1975 r.) i ukończył Wydział Rzeźby tamtejszej ASP (2000 r.). Tworzy instalacje, filmy, rysunki, ale przede wszystkim spełnia się w formie rzeźbiarskiej. Masowy odbiorca może kojarzyć go ze stojącym we Wrocławiu od 2001 r. pomnikiem Pomarańczowej Alternatywy. Brzeski wygrał wówczas konkurs, proponując postać krasnala stojącą na postumencie – ludzkim palcu.
Już na dwóch pierwszych dużych wystawach („Tylko dla zwierząt” – 2004 r. i „Tylko dla ludzi” – 2006 r.) ujawnił wątki, które w jego twórczości miały dominować przez kolejne lata: zło, bestialstwo, lęki, traumy z dzieciństwa, agresja, zezwierzęcenie, kompleksy. Podejmował je jednak – co zaskakujące – w konwencji nieco surrealistycznej, podszytej groteską i szyderstwem.
Z czasem w jego twórczości pojawił się także nowy wątek; rodzaj autorefleksji nad warsztatem rzeźbiarza i możliwościami przedstawiania przez niego rzeczywistości. I prace zwodzące widza, igrające z konwencjami: potłuczone i ponownie sklejone popiersia czy też rzeźby „rozpływające się”. Tegoroczna wystawa w stołecznym Centrum Sztuki Współczesnej, uwzględniająca oba te wątki – jak zauważa Agnieszka Kowalska – „wypadła imponująco i była pierwszym tak pełnym ujęciem dotychczasowej twórczości”. „Kunszt, talent, wizja, siła, odwaga eksperymentowania i głębokie zrozumienie tradycji – w wypadku Brzeskiego te wszystkie atuty połączyły się w praktykę artystyczną spełniającą się w realizacjach, których nie waham się nazwać wybitnymi” – ocenia Stach Szabłowski.