Muzyka

Ożywczy nihilizm

Recenzja płyty: „Origami”

materiały prasowe
Łódzka kapela postpunkowa straciła wszelkie złudzenia ideologiczne i poszła – ni mniej, ni więcej – ku nihilizmowi.

W tym krzyku o beznadziei jest głębszy sens, trochę poza słowami, jakby w tle. Jest racja podbijana potężnym brzmieniem gitar i solidnie odmierzanym rytmem. Mocna to płyta, choć zawiera tylko siedem piosenek i wydawca określa ją mianem minialbumu. Ja nie mam wątpliwości, że powrót CKOD do studia po 13 latach przerwy to bardzo dobry obrót rzeczy nie tylko dla fanów punkowej rebelii.

Cool Kids of Death, Origami, Mystic Production

Polityka 49.2024 (3492) z dnia 26.11.2024; Afisz. Premiery; s. 89
Oryginalny tytuł tekstu: "Ożywczy nihilizm"
Reklama