Muzyka

Naturalny trans

Recenzja płyty: Saagara, „3”

materiały prasowe
Poprzednia płyta Saagary, wydana siedem lat temu, niedługo po tym, jak lider tej formacji Wacław Zimpel odebrał Paszport POLITYKI, to już dawne dzieje.

Poprzednia płyta Saagary, wydana siedem lat temu, niedługo po tym, jak lider tej formacji Wacław Zimpel odebrał Paszport POLITYKI, to już dawne dzieje. Nic tak dobrze nie pokazuje zmiany podejścia do tworzenia muzyki polskiego klarnecisty (tak opisywano go w pierwszej kolejności wtedy) i producenta (tak wypada go opisać dziś) jak różnica między tymi dwoma albumami. Nagrania Saagary zaczęły się od wspólnych spotkań, sesji Zimpla – zafascynowanego muzyką karnatycką – z grupą wirtuozów z Indii pod wodzą grającego na glinianym ghatamie Giridhara Udupy.

Saagara, 3, Glitterbeat

Polityka 44.2024 (3487) z dnia 22.10.2024; Afisz. Premiery; s. 71
Oryginalny tytuł tekstu: "Naturalny trans"
Reklama